... trener gospodarzy, Artur Bieroński po końcowym gwizdku był pełen optymizmu. - Zagraliśmy w końcu dobry mecz. Można powiedzcież, że wrócił stary-dobry Pasjonat. Byłem zadowolony z naszej stylu - komentuje dla nas opiekun zespołu po remisie 1:1 z Błyskawicą Drogomyśl. - W pierwsze połowie byliśmy lepsi, mieliśmy klarowniejsze sytuacje bramkowe. Bardziej wyrównanie zrobiło się dopiero po zmianie stron - dodał. 
 
Pasjonat po 22. kolejkach zajmuje 4. miejsce w tabeli Bielskiej Ligi Okręgowej. Wiosną zespół nie prezentował się jednak tak, jak oczekiwałby tego szkoleniowiec. Co prawda dankowiczanie 2 pierwsze spotkania wygrali - z Cukrownikiem Chybie (2:1) i LKS-em Kończyce Małe (1:0) - ale gra drużyny w tych meczach, delikatnie rzecz ujmując, nie była obezwładniająca. Później Pasjonat odniósł 2 wysokie porażki. Wpierw z Tempem Puńców (0:4), a następnie w Skoczowie z Beskidem (1:5). - Miałem pewne obawy przed sobotnim meczem, ale niepotrzebnie. Przed meczem wynik remisowy brałbym w "ciemno", lecz po końcowym gwizdku odczuwam niedosyt. Myślę, że ten mecz będzie dobrym prognostykiem przed kolejnymi ligowymi starciami - powiedział Bieroński, którego piłkarze w sobotę udadzą się do Rajczy.