- Jeżeli chodzi o odejścia, to kończy się kontrakt Konrada Sierackiego i nie zostanie on przedłużony. Wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu otrzymał także Filip Laskowski, który sam zaawizował, że chciałby trafić na wypożyczenie do zespołu, w którym mógłby liczyć na częstsze występy - mówił niedawno w rozmowie z naszym portalem Łukasz Piworowicz, dyrektor sportowy Podbeskidzia. 

 

 

Dziś klub z Bielska-Białej ogłosił, że Konrad Sieracki opuścił jego szeregi. Wychowanek Górali swój najlepszy moment w karierze miał jesienią 2019 roku, gdy wystąpił w 19 meczach I ligi i zdobył jedną bramkę. Następnie doznał kontuzji, która wstrzymała jego rozwój. Wiosnę ubiegłego sezonu 21-latek spędził na wypożyczeniu w GKS Jastrzębie, a przed obecnymi rozgrywkami wrócił do Górali, ale nie wystąpił w żadnym spotkaniu.