
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Wydarzyło się... – 18. kolejka "okręgówki"
W końcu wystartowali! 18. kolejka zainaugurowała zmagania w rundzie wiosennej Bielskiej Ligi Okręgowej. Poniżej garść najważniejszych informacji z minionego weekendu.
Hit.
Starcie pomiędzy zespołem z Bestwiny a Błyskawicą Drogomyśł. – Mecz mógł się podobać widzom. Dużo się działo – ocenił spotkanie trener drogomyślan, Krystian Papatanasiu. Istotnie, mecz cały czas trzymał w napięciu. Bliżej zwycięstwa byli jednak gospodarze, którzy wpierw objęli prowadzenie za sprawą trafienia Dawida Gleindka, a później mieli kilka klarownych okazji, aby podwyższyć rezultat. Mowa tu przede wszystkim o niewykorzystanym rzucie karnym przez Szymona Święsa. Ostatecznie szlagier zakończył się remisem 1:1. – Jestem wkurzony, bo powinniśmy wyraźnie ten mecz wygrać. Ale piłka jak wiadomo nie jest sprawiedliwa – mówił niepocieszony trener LKS-u, Sławomir Szymala.
Bohater.
Grzegorz Szymoński. Popularny "Klata" powrócił do Górala Żywiec i już w pierwszym oficjalnym spotkaniu popisał się instynktem strzeleckim, dwukrotnie wpisując się na listę strzelców. Toteż walnie przyczyniło się do pewnej wygranej ekipy z Żywca.
Rozczarowanie.
Koszarawa Żywiec. Żywczanie na start piłkarskiej wiosny niespodziewanie ulegli beniaminkowi z Bestwinki 0:2. Koszarawa, która wszem i wobec uchodzi za drużynę solidną sprawiała pozory, iż zlekceważyła swojego rywala. A to w piłce nożnej czasami srogo kosztuje, w tym przypadku oddalenie się od ligowej czołówki.
Liczba.
29. Tyle goli padło w kolejce inaugurującej zmagania w rundzie wiosennej. Najwięcej bramek ujrzeli widzowie zgromadzeni w: Bielsku-Białej, Wiśle, Jaworzu.
Co ciekawego?
– Oprócz wcześniej wspomnianego Szymońskiego udany powrót po przerwie na boiska "okręgówki" zaliczyli: Adam Waliczek oraz Szymon Płoszaj, którzy zakończyli swe mecze z golem na koncie.
– Trzech bramkarzy mogło się cieszyć w miniony weekend z czystego konta. Mowa tu o Rafale Pawlusie z Górala Żywiec, Romanie Nalepie z Beskidu oraz Amadeuszu Goliku z KS-u Bestwinka.
– Bardzo nerwowo było w spotkaniu Cukrownika z Pasjonatem. Obie ekipy kończyły mecz w "10".
– Drużyny z nizin tabeli nie zdobyły punktu w 18. kolejce, aczkolwiek ich postawa może stanowić dobry prognostyk. Drużyna z Kończyc Małych napsuła krwi rezerwom Rekord, LKS '99 Pruchna nawiązała walkę z bialską Stalą, Orzeł stawił opór Beskidowi, a Cukrownik do końca walczył o korzystny rezultat w starciu z wiceliderem z Dankowic.
– Tylko 1 spotkanie w miniony weekend zakończyło się podziałem punktów. Do takowego doszło w hitowym starciu w Bestwinie.
– Na podkreślenie zasługuje także wyczyn zawodników z Wisły, którzy w starciu z Tempem Puńców pokazali niebywały charakter. Do 83. minuty przegrywali oni 1:2, lecz dzięki zabójczej końcówce wiślanie zdołali odrobić straty i to z nawiązką.
Starcie pomiędzy zespołem z Bestwiny a Błyskawicą Drogomyśł. – Mecz mógł się podobać widzom. Dużo się działo – ocenił spotkanie trener drogomyślan, Krystian Papatanasiu. Istotnie, mecz cały czas trzymał w napięciu. Bliżej zwycięstwa byli jednak gospodarze, którzy wpierw objęli prowadzenie za sprawą trafienia Dawida Gleindka, a później mieli kilka klarownych okazji, aby podwyższyć rezultat. Mowa tu przede wszystkim o niewykorzystanym rzucie karnym przez Szymona Święsa. Ostatecznie szlagier zakończył się remisem 1:1. – Jestem wkurzony, bo powinniśmy wyraźnie ten mecz wygrać. Ale piłka jak wiadomo nie jest sprawiedliwa – mówił niepocieszony trener LKS-u, Sławomir Szymala.
Bohater.
Grzegorz Szymoński. Popularny "Klata" powrócił do Górala Żywiec i już w pierwszym oficjalnym spotkaniu popisał się instynktem strzeleckim, dwukrotnie wpisując się na listę strzelców. Toteż walnie przyczyniło się do pewnej wygranej ekipy z Żywca.
Rozczarowanie.
Koszarawa Żywiec. Żywczanie na start piłkarskiej wiosny niespodziewanie ulegli beniaminkowi z Bestwinki 0:2. Koszarawa, która wszem i wobec uchodzi za drużynę solidną sprawiała pozory, iż zlekceważyła swojego rywala. A to w piłce nożnej czasami srogo kosztuje, w tym przypadku oddalenie się od ligowej czołówki.
Liczba.
29. Tyle goli padło w kolejce inaugurującej zmagania w rundzie wiosennej. Najwięcej bramek ujrzeli widzowie zgromadzeni w: Bielsku-Białej, Wiśle, Jaworzu.
Co ciekawego?
– Oprócz wcześniej wspomnianego Szymońskiego udany powrót po przerwie na boiska "okręgówki" zaliczyli: Adam Waliczek oraz Szymon Płoszaj, którzy zakończyli swe mecze z golem na koncie.
– Trzech bramkarzy mogło się cieszyć w miniony weekend z czystego konta. Mowa tu o Rafale Pawlusie z Górala Żywiec, Romanie Nalepie z Beskidu oraz Amadeuszu Goliku z KS-u Bestwinka.
– Bardzo nerwowo było w spotkaniu Cukrownika z Pasjonatem. Obie ekipy kończyły mecz w "10".
– Drużyny z nizin tabeli nie zdobyły punktu w 18. kolejce, aczkolwiek ich postawa może stanowić dobry prognostyk. Drużyna z Kończyc Małych napsuła krwi rezerwom Rekord, LKS '99 Pruchna nawiązała walkę z bialską Stalą, Orzeł stawił opór Beskidowi, a Cukrownik do końca walczył o korzystny rezultat w starciu z wiceliderem z Dankowic.
– Tylko 1 spotkanie w miniony weekend zakończyło się podziałem punktów. Do takowego doszło w hitowym starciu w Bestwinie.
– Na podkreślenie zasługuje także wyczyn zawodników z Wisły, którzy w starciu z Tempem Puńców pokazali niebywały charakter. Do 83. minuty przegrywali oni 1:2, lecz dzięki zabójczej końcówce wiślanie zdołali odrobić straty i to z nawiązką.
Cukrownik Chybie – Pasjonat Dankowice 1:2 (0:0) RELACJA
Orzeł Łękawica – Beskid Skoczów 0:1 (0:0) RELACJA
LKS Bestwina – Błyskawica Drogomyśl 1:1 (1:0) RELACJA
Góral Żywiec – Soła Rajcza 3:0 (2:0) RELACJA
BKS Stal Bielsko-Biała – LKS '99 Pruchna 2:1 (2:0) RELACJA
Koszarawa Żywiec – KS Bestwinka 0:2 (0:0) RELACJA
WSS Wisła w Wiśle – Tempo Puńców 3:2 (1:1) RELACJA
Rekord II Bielsko-Biała – LKS Kończyce Małe 4:1 (2:1) RELACJA