Piłka nożna - Liga Okręgowa
Wydarzyło się... – 7. kolejka „okręgówki”
Zespoły z Wisły i Ustronia zgodnie swoje mecze wygrały, podtrzymując miano zdecydowanych faworytów rozgrywek PROFI CREDIT Bielskiej Ligi Okręgowej. Na przeciwnym biegunie tabeli miano „czerwonej latarni” przejęli piłkarze LKS-u Leśna. Czego jeszcze świadkami byliśmy w 7. kolejce?
Szczęśliwy pierwszy raz
W sobotę premierowe zwycięstwo na szczeblu ligi okręgowej fetowano w Pietrzykowicach. Bory w starciu beniaminków pokonały 2:1 Błyskawicę z Drogomyśla, pełną pulę zapewniając sobie w czasie doliczonym. – To historyczne trzy punkty. Trzeba się cieszyć z tego – mówił zadowolony trener zespołu Tomasz Fijak.
Pierwszy raz – również w okolicznościach szczęśliwych – stał się udziałem futbolistów LKS-u '99 Pruchna. Podopieczni Marcina Bednarka nie tylko zanotowali wreszcie wygraną, ale i zdobyli... inauguracyjne gole. Co ciekawe, tym razem ekipa z Pruchnej niczego szczególnego nie pokazała. – Zagraliśmy najsłabsze spotkanie w tym sezonie – skwitował sam szkoleniowiec. Wniosek? Liczy się to, co „w sieci”.
Kompromisów nie uznają
To pierwsza taka kolejka w sezonie 2016/2017, w której żadne ze spotkań nie przyniosło rozstrzygnięcia remisowego. Łupy punktowe gospodarze i goście rozdzielili między sobą po równo, choć na kilku boiskach remis nie był wcale tak odległy. Choćby w emocjonujących derbach Koszarawy z Góralem, w których zdecydowało ledwie jedno trafienie Radosława Michalskiego, czy w Drogomyślu, gdzie Bory uzyskały bramkę decydującą, gdy sędzia zamierzał zagwizdać po raz ostatni.
Defensywa „dziurawa”
Błędy, błędy i jeszcze raz błędy. Trwa fatalna seria Maksymiliana Cisiec, który w sobotę dał sobie strzelić w Bestwinie aż 5 goli. We wcześniejszych dwóch potyczkach ligowych piłka w „świątyni” ekipy z Żywiecczyzny lądowała odpowiednio 5 i 4 razy. Konsekwencja słabej postawy w defensywie to miejsce mało zaszczytne w strefie drużyn zagrożonych degradacją.
Idzie na rekord?
Trwają w najlepsze snajperskie popisy Szymona Płoszaja. Napastnik WSS Wisła w niedzielę podreperował swój dorobek o dwa trafienia, łącznie ma ich już 14! Jeśli tempo utrzyma, to może pokusić się o osiągnięcie historyczne. W nie tak odległej przeszłości Michał Chrysteczko koronę króla strzelców założył z 37 golami na koncie. Płoszaja w obecnej formie stać na więcej.
Wyniki 7. kolejki:
MRKS Czechowice-Dziedzice – Metal Skałka Żabnica 3:1 (2:0), RELACJA
Koszarawa Żywiec – Góral Żywiec 0:1 (0:0), RELACJA
Kuźnia Ustroń – Cukrownik Chybie 7:2 (4:0), RELACJA
LKS Bestwina – Maksymilian Cisiec 5:1 (3:0), RELACJA
LKS '99 Pruchna – LKS Leśna 2:1 (1:0), RELACJA
Spójnia Zebrzydowice – WSS Wisła w Wiśle 1:2 (1:1), RELACJA
GLKS Wilkowice – Pasjonat Dankowice 2:3 (0:0), RELACJA
Błyskawica Drogomyśl – Bory Pietrzykowice 1:2 (0:1), RELACJA
W sobotę premierowe zwycięstwo na szczeblu ligi okręgowej fetowano w Pietrzykowicach. Bory w starciu beniaminków pokonały 2:1 Błyskawicę z Drogomyśla, pełną pulę zapewniając sobie w czasie doliczonym. – To historyczne trzy punkty. Trzeba się cieszyć z tego – mówił zadowolony trener zespołu Tomasz Fijak.
Pierwszy raz – również w okolicznościach szczęśliwych – stał się udziałem futbolistów LKS-u '99 Pruchna. Podopieczni Marcina Bednarka nie tylko zanotowali wreszcie wygraną, ale i zdobyli... inauguracyjne gole. Co ciekawe, tym razem ekipa z Pruchnej niczego szczególnego nie pokazała. – Zagraliśmy najsłabsze spotkanie w tym sezonie – skwitował sam szkoleniowiec. Wniosek? Liczy się to, co „w sieci”.
Kompromisów nie uznają
To pierwsza taka kolejka w sezonie 2016/2017, w której żadne ze spotkań nie przyniosło rozstrzygnięcia remisowego. Łupy punktowe gospodarze i goście rozdzielili między sobą po równo, choć na kilku boiskach remis nie był wcale tak odległy. Choćby w emocjonujących derbach Koszarawy z Góralem, w których zdecydowało ledwie jedno trafienie Radosława Michalskiego, czy w Drogomyślu, gdzie Bory uzyskały bramkę decydującą, gdy sędzia zamierzał zagwizdać po raz ostatni.
Defensywa „dziurawa”
Błędy, błędy i jeszcze raz błędy. Trwa fatalna seria Maksymiliana Cisiec, który w sobotę dał sobie strzelić w Bestwinie aż 5 goli. We wcześniejszych dwóch potyczkach ligowych piłka w „świątyni” ekipy z Żywiecczyzny lądowała odpowiednio 5 i 4 razy. Konsekwencja słabej postawy w defensywie to miejsce mało zaszczytne w strefie drużyn zagrożonych degradacją.
Idzie na rekord?
Trwają w najlepsze snajperskie popisy Szymona Płoszaja. Napastnik WSS Wisła w niedzielę podreperował swój dorobek o dwa trafienia, łącznie ma ich już 14! Jeśli tempo utrzyma, to może pokusić się o osiągnięcie historyczne. W nie tak odległej przeszłości Michał Chrysteczko koronę króla strzelców założył z 37 golami na koncie. Płoszaja w obecnej formie stać na więcej.
Wyniki 7. kolejki:
MRKS Czechowice-Dziedzice – Metal Skałka Żabnica 3:1 (2:0), RELACJA
Koszarawa Żywiec – Góral Żywiec 0:1 (0:0), RELACJA
Kuźnia Ustroń – Cukrownik Chybie 7:2 (4:0), RELACJA
LKS Bestwina – Maksymilian Cisiec 5:1 (3:0), RELACJA
LKS '99 Pruchna – LKS Leśna 2:1 (1:0), RELACJA
Spójnia Zebrzydowice – WSS Wisła w Wiśle 1:2 (1:1), RELACJA
GLKS Wilkowice – Pasjonat Dankowice 2:3 (0:0), RELACJA
Błyskawica Drogomyśl – Bory Pietrzykowice 1:2 (0:1), RELACJA