Po niespodziewanej porażce na własnej hali z Polonią Bytom, hokeiści z Oświęcimia rozegrali morderczy pojedynek z ostatnim w tabeli Podhalem. Zwycięstwo w Nowym Targu biało-niebiescy zapewnili sobie dopiero na nieco ponad minutę przed końcem spotkania.

Aksam Unia

Oświęcimianie zrewanżowali się Szarotom za porażkę w poprzednim meczu przed własną publicznością, jednak zadanie to nie należało do łatwych. Debry Małopolski są w tym roku wyjątkowo wyrównane, a o zwycięstwie oświęcimian zadecydował gol Ladislava Gabrisza na minutę i 15 sekund przed końcową syreną. Po tym, jak na ławkę kar powędrowali Kamil Kapica, Peter Tabaczek i Sebastian Łabuz, podopieczni Petera Mikuli wykorzystali grę w przewadze czterech na trzech i przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę, strzałem Gabrisza z niebieskiej linii.

Zanim to jednak nastąpiło, hokeiści obydwu drużyn toczyli zacięty bój o każdy milimetr nowotarskiej tafli. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli grający w przewadze gospodarze, a strzelcem gola był Mateusz Michalski. Kilka minut później oświęcimianie najpierw wyrównali za sprawą celnego uderzenia Petera Tabaczka, a po kolejnych nieco ponad dwóch minutach Michał Kasperczyk zdobył gola dającego biało-niebieskich zwycięstwo w pierwszej tercji.

Drugą odsłonę spotkania wygrali gospodarze. Jedynego gola zdobył w niej Damian Zarotyński. O zwycięstwie gości zadecydowała trzecia tercja. Ponownie na prowadzenie wyprowadził oświęcimian tym razem Damian Piotrowicz, a na jego gola odpowiedział Filip Wielkiewicz. Na odpowiedź na trafienie Gabrisza gospodarzom zabrakło już czasu. - Początek spotkania nie zapowiadał, że o zwycięstwo będzie aż tak trudno. Podhale grało jednak z ogromny zaangażowaniem. W końcowym fragmencie mecze dopisało nam szczęście, którego brakowało w kilku poprzednich spotkaniach – przyznał po meczu opiekun gości, Peter Mikula.

Podhale Nowy Targ – Unia Oświęcim 3:4 (1:2, 1:0, 1:2) 1:0 Michalski (10') 1:1 Tabaczek (14') 1:2 Kasperczyk (17') 2:2 Zarotyński (40') 2:3 Piotrowicz (49') 3:3 Wielkiewicz (52') 3:4 Gabrisz (59')

Unia Oświęcim: Witek - Gabris, Kasperczyk, Wojtarowicz, Kalinowski, Jaros – Jakes, Połącarz, Barinka, Tabacek, Różański – Ciura, Piekarski, Piotrowicz, Stachura, Modrzejewski – Nowotarski, Urbańczyk, Malicki, Fiedor, Adamus Trener: Peter Mikula