Kolejny dobry mecz na obcym terenie zaliczył Drzewiarz. Zwycięstwem w Raciborzu jasienicki zespół zapewnił sobie ligowy byt. drzewiarz jasienica

Podopieczni Ireneusza Kościelniaka mogli w mecz wejść w sposób wręcz wymarzony. Najpierw Dariusz Łoś będąc sam na sam z Szymonem Kubowem trafił w słupek, a następnie zbyt długo zwlekał w dogodnej sytuacji z oddaniem strzału i został zablokowany. – Mecz przebiegał według naszego scenariusza. Stawka była wysoka, w nasze poczynania na początku wkradło się trochę nerwów – ocenia trener Kościelniak. W pierwszej połowie gole nie padły, Drzewiarz swoich okazji nie wykorzystał, Unia praktycznie żadnej nie stworzyła.

Po przerwie goście nadal kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń. Konsekwentnie dążyli do bramkowego celu. W 60. minucie dopięli swego. Po dośrodkowaniu Łosia do pustej bramki futbolówkę skierował Daniel Jakowenko. Raciborzanie po jednym ze stałych fragmentów gry mogli wyrównać. Strzał z rzutu wolnego – z okolic 20 metra – Krzysztof Żerdka efektownie obronił. Bramkarz Drzewiarza na wysokości zadania stanął także tuż przed końcem meczu. Mocno uderzona futbolówka zmierzała w długi róg, Żerdka nie dał się zaskoczyć. Bramkarz zrobił swoje, a koledzy postawili w doliczonym czasie gry kropkę nad „i”. Sam na sam z golkiperem Unii znalazł się Aleksander Pawlus, po ziemi posłał futbolówkę do celu.

W drugiej połowie dało o sobie znać dobre przygotowanie mojej drużyny do rozgrywek. Utrzymaliśmy dobre tempo, w obronie graliśmy pewnie. Po zdobyciu gola zagraliśmy bardziej defensywnie, szanowaliśmy wynik i upływający czas. Wygraliśmy zasłużenie, zdobyliśmy bezcenne trzy punkty, wywalczyliśmy utrzymanie – z wyczuwalną radością i ulgą w głosie mówi opiekun Drzewiarza. – Przed nami ostatni mecz, w który powalczymy o zwycięstwo. Za nami trudny okres, który sporo nas kosztował. W każdym spotkaniu graliśmy pod presją. Drzewiarz w całym sezonie poniósł tylko jedną porażkę na wyjeździe, z GKS-em Jastrzębie. Szkoda dwóch słabszych spotkań wiosną na własnym stadionie. Nasz końcowy wynik byłby nieco lepszy – dodaje.

Unia Racibórz – Drzewiarz Jasienica 0:2 (0:0) 0:1 Jakowenko (60') 0:2 Pawlus (90'+2)

Drzewiarz: Żerdka – Basiura, Romanowicz, Kliber, Pala, Lapczyk, Sekuła (75′ Rucki), Łoś (82′ Łoś), Kozioł (90' Borutko), Jakowenko, Kozielski (80′ Pawlus) Trener: Kościelniak