Dwa mecze i dwa zwycięstwa, a trzecie „wisi w powietrzu”. Siatkarki BKS Aluprof rozpoczęły sezon zgodnie z optymistycznym planem.

BKS_Aluprof_3

Kalendarz zmagań na wstępie sezonu jest dla bialskiej drużyny łaskawy. Sporo kłopotów bielszczankom sprawił podczas inauguracji przeciwnik z Łodzi, ale było to następstwem przede wszystkim nerwowej postawy gospodyń, które ostatecznie uciekły spod topora. W Bydgoszczy także podopiecznym Mirosława Zawieracza szło momentami ciężko, ale cel został osiągnięty. Nad Białą zespół wrócił z wyjazdowym skalpem za trzy „oczka”. A jakich prognoz dokonywać należy w kontekście tego, co wydarzy się w hali przy Rychlińskiego w piątkowy wieczór?

Miejscowe siatkarki, i to wcale nie bez przyczyny, przystąpią do spotkania ze sporymi nadziejami na kolejną wygraną. Byłby to ów tytułowy – wymarzony początek mocno przebudowanej ekipy. Dlaczego ważne jest, by w piątek zapisać punkty na swoim koncie? Atom Trefl Sopot, Tauron MKS Dąbrowa Górnicza, Muszynianka Muszyna, Chemik Police, Impel Wrocław. To pięć drużyn, z którymi kolejno w ORLEN Lidze powalczą bielszczanki w dalszej fazie pierwszej rundy rozgrywek. Wówczas o jakiekolwiek zdobycze będzie o niebo trudniej. Warto zatem „zaopatrzyć się” w odpowiedni dorobek zanim poprzeczka pójdzie w górę...

Nieznacznie można mówić o tym w kontekście konfrontacji BKS-u Aluprof z Siódemką SK bank Legionovią. Najbliższe przeciwniczki na wstępie sezonu zdobyły jeden punkt, kiedy to w roli gospodarza doprowadziły do pięciu setów mecz z Muszynianką. Wcześniej sromotnie ekipa z Legionowa przegrała w Dąbrowie Górniczej. W piątek do Bielska-Białej powróci była siatkarka bialskiego klubu Berenika Tomsia, której występu oczekujemy z zaciekawieniem. Uwagę zwrócić warto także na skrzydłową Annę Rybaczewską czy libero Magdalenę Saad. Są również w kadrze dwie Serbki, rodaczki występującej w bialskim zespole Danijeli Nikić. A na ławce trenerskiej rodzinny duet – Maciej Kosmol w roli pierwszego szkoleniowca oraz asystująca mu, przez wiele lat czołowa siatkarka... BKS-u Aluprof, Jolanta Studzienna. Mecz z podtekstami, jakich w całym sezonie ligowym jest jednak pod dostatkiem. Rzecz priorytetowa to końcowy efekt z punktu widzenia gospodyń.

Początek piątkowego meczu (18 października) o godzinie 18:00.