Dalej nie grają, bo... medal zgarniają
Stało się! Po latach oczekiwania siatkarki BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała sięgnęły po brązowy medal krajowych rozgrywek, co stanowi radosne zwieńczenie ich świetnego sezonu.
Rywalizacja o miejsce na podium rozpoczęła się dla bielszczanek wybornie, bo ekipę z Łodzi pokonały gładko 3:0. Rewanż podopiecznym trenera Macieja Biernata udał się w pełni. Powrót nad Białą przyniósł zaciętą walkę, ale jej najważniejszy efekt to triumf gospodyń. Dzisiejszy wyjazd był zatem okazją do przypieczętowania ciężko wypracowanego sukcesu i uniknięcia nerwówki w potencjalnym meczu numer 5 serii. Cel został zrealizowany, co więcej w stylu nie pozostawiającym wątpliwości.
Jakie aspekty zdecydowały o kolejnym zwycięskim występie zawodniczek BKS Bostik ZGO? Przede wszystkim wyjątkowa, jak na standardy żeńskiej siatkówki skuteczność w ataku. Doskonale, i to w komplecie, spisały się skrzydłowe bielskiego zespołu. Regiane Bidias punktów zdobyła 21, Kertu Laak - 17, a Paulina Damaske - 16. Niemal tradycyjnie swoje przyjezdne robiły w bloku, 13-krotnie zatrzymując ataki przeciwniczek.
Podopieczne Bartłomieja Piekarczyka nie poddawały się też w trudnych momentach, bo i tych dziś w Łodzi nie brakowało. Przykład? W secie drugim straciły przewagę kilku "oczek" z jego początkowej fazy, miejscowe przybliżyły się do wygranej wychodząc na prowadzenie 21:20 po zbiciu Mackenzie May, ale to nie podłamało ekipy z Bielska-Białej. Końcówka to m.in. "czapa" i wykorzystana kontra Damaske. Zespół sięgający po brąz nie zatracił też koncentracji w partii następnej, w której siatkarki Grot Budowlanych nie miały kompletnie nic do powiedzenia, by wspomnieć, że przy zagrywkach Laak tablica wyników wskazywała 15:3 na rzecz BKS Bostik ZGO. I wreszcie set ostatni wtorkowej potyczki. W nim zanosiło się na tie-breaka, bo as serwisowy Kingi Różyńskiej dał gospodyniom zaliczkę 21:18, lecz z opresji bielszczanki wybrnęły, w czym główna zasługa królującej w akcjach na siatce środkowej Joanny Pacak.
Pomeczowa radość w szeregach drużyny z Bielska-Białej była w pełni zrozumiała. Brąz - po 13 (!) latach posuchy - niejako dorzuciła w pakiecie do wcześniejszego triumfu w Pucharze Polski.
Grot Budowlani Łódź - BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała 1:3 (25:23, 24:26, 12:25, 22:25)
BKS Bostik ZGO: Pacak, Nowicka, Laak, Bidias, Damaske, Majkowska, Mazur (libero) oraz Abramajtys, Stachowicz, Szczepańska-Pogoda
Trener: PIekarczyk