Przed meczem Iskra była faworytem derbowego starcia z Przeciszovią i boisko potwierdziło wyższość gospodarzy. Zawodnicy Grzegorza Pławnego długo nie potrafili jednak wyjść na prowadzanie, a w drugiej połowie musieli odrabiać straty.

iskra_przeciszovia

W pierwszej odsłonie spotkania, jak i przez cały mecz Iskra była drużyną zdecydowanie lepszą. Goście zagrali jednak bardzo dobrze w defensywie, niepozowalając gospodarzom na kończenie akcji groźnymi strzałami. Sami stwarzali zagrożenie jedynie po stałych fragmentach gry. W doliczonym czasie gry pierwsze połowy po uderzeniu Michała Marka z rzutu wolnego futbolówka nieznacznie minęła słupek golkipera gospodarzy. Po przerwie rzut karny wykorzystał natomiast Mateusz Płonka.

Gospodarze zaczęli odrabiać straty na pół godziny przed końcem spotkania. Wyrównali pięć minut po stracie gola, a gola na wagę trzech punktów zdobył na kwadrans przed końcem meczu Bartłomiej Mika. Tym samym Przeciszovia przegrała drugi mecz z rzędu, a Iskra pozostaje niepokonana, z czterema punktami na koncie.

Iskra Brzezinka – Przeciszovia Przeciszów 2:1 (0:0) 1:0 Płonka (k.) (55') 1:1 Linczowski (60') 2:1 B. Mika (75')

Iskra Brzezinka: Chowaniec – Mateusz Mędrysa, Czarnik (90' A. Mika), Szewczuk, Herma – Bujak, Szpiegla, Opala (80' P. Maciesza), Michał Mędrysa – Rymek, B. Mika Trener: Grzegorz Pławny

Przeciszovia Przeciszów: Kościelnik – Momot, Kempiński, Chmura (65' Sanak), Szafraniec – Pawela (62' Matla), Michałek, Marek (77' Kasperek), Majcherczyk – Bartuś, Płonka Trener: Michał Marek