Podopieczni Macieja Żaka w środę zremisowali bezbramkowo z Unią Oświęcim będąc zespołem lepszym. Boiskowej przewaginie potrafili jednak udokumentować. Drużynę z Andrychowa również potrafili zdominować, posiadali optyczną przewagę, co tym razem przełożyło się na trzy gole. Przed przerwą na listę strzelców wpisał się testowany zawodnik. Golkiper pierwszy strzał kandydata do wzmocnienia LKS-u Czaniec obronił, wobec dobitki był bezradny. Po zmianie stron gra się wyrównała, gospodarze szukając gola dającego remis musieli zagrać odważniej, co beskidzki zespół wykorzystał. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Bartosz Woźniak, wynik test-meczu ustalił uderzeniem głową. W obu przypadkach wykańczał podania testowanych zawodników.

Mecz mieliśmy pod kontrolą. Pozytywów jest dużo, podobnie jak roszad w drużynie, dlatego pracujemy nad organizacją gry w ataku i obronie. Zmierzamy we właściwym kierunku. Myślę, że na pierwszy mecz o punkty będziemy odpowiednio przygotowani. Apogeum treningowe mamy za sobą. Fajnie, że wygraliśmy, bo to cieszy. W tym przypadku wynik jest jednak sprawą drugorzędną – mówi grający trener Żak.

W przyszłą środę czaniecki zespół zmierzy się z Sosnowianką Stanisław Dolny, w kolejną sobotę z Góralem Żywiec.

Protokół meczowy poniżej.