Minionej rundy z pewnością do udanych nie mogą zaliczyć zawodnicy z Kobiernic, którzy aktualnie zajmują przedostatnie miejsce w tabeli Ligi Okręgowej Bielsko-Tyskiej. Soła jest już po dwóch meczach kontrolnych. Na inaugurację sparingowego "serialu" kobierniczanie ulegli drużynie z Witkowic 0:3. W ostatniej grze kontrolnej natomiast musieli uznać wyższość Olimpii Chocznia w stosunku 1:4. - Brakowało nam ostatniego podania w wielu sytuacjach. Rywalizowaliśmy z drużyną z czołówki wadowickiej "okręgówki" i w wielu momentach wyglądaliśmy dobrze, co mnie cieszy - zauważa Tymoteusz Chodźko, trener Soły.

 

W Kobiernicach, mimo niezbyt korzystnego położenia, nie brakuje optymistycznych głosów. Potwierdzony został również pierwszy transfer Soły. - Systematycznie pracujemy, a do zespołu dołączy Krystian Witkowski z Czarnych Jaworze. Zmierzyliśmy się ostatnio z mocnym rywalem, który stworzył więcej okazji, ale jestem zadowolony z progresu, jaki notujemy z meczu na mecz. Wyniki mają przyjść w marcu – wszystko idzie zgodnie z planem. Jeśli zawodnicy nadal będą rzetelnie pracować, jestem dobrej myśli - ocenia Chodźko. 

 

W nadchodzący weekend Soła rozegra trzeci sparing tej zimy. Rywalem kobierniczan będzie a-klasowa Wilamowiczanka Wilamowice.