Stosunkowo długo trzymał w "szachu" działaczy Koszarawy Tomasz Sala, który na dwa tygodnie przed ligą zdecydował się przenieść na ławkę trenerską Jałowca Stryszawa - wadowickiego a-klasowicza. Po intensywnych poszukiwaniach następcy, ostatecznie postawiono na Sławomira Białka, który wczoraj odbył pierwsze zajęcia z drużyną. - Na treningu zjawiło się 20. chłopaków w tym dwóch testowanych zawodników, którzy w tym tygodniu powinni się z nami związać. Mówimy tu o konkretnych wzmocnieniach, a nie uzupełnieniach. Niewykluczone, że to nie będzie koniec zakupów - dowiedzieliśmy się w żywieckim klubie. 

Dotychczas szeregi Koszarawy zasilił tylko Tomasz Gąsiorek z Górala Żywiec. Ponadto z pierwszym zespołem trenują utalentowani juniorzy - Michał Stasica, Paweł Caputa oraz Mateusz Hankus. Po stronie ubytków należy zaliczyć Przemysława Jurasza, który zdecydował się na przeprowadzkę do Radziechów. IV-ligowca wzmocnił również dziś Rafał Hałat. Z powodu kontuzji w tym sezonie nie zagrają Bartosz Sala i Mariusz Fijak.

W sobotę żywczanie rozgrywki "okręgówki" zainicjują konfrontacją z faworyzowaną Kuźnią Ustroń. O punkty gospodarzom meczu łatwo zatem w obliczu wspomnianych perturbacji nie będzie.