Z Bayernu do... bielskiej A-klasy
Klub z Międzybrodzia Bialskiego obrał ciekawy kierunek rozwoju. Żar pozyskał kolejnego obcokrajowca, który ma w wzmocnić drużynę w bielskiej A-klasie.
Minionej zimy do Żaru dołączył Patmore Shereni. Beskidzcy kibice mogą go kojarzyć z występów dla KS Wisła, Podbeskidzia Bielsko-Biała czy Skałki Żabnica. Popularny "Pat" nie dość, że wspomógł zespół na boisku, to ponadto zaangażował się w życie klubu. - Patmore ma obywatelstwo polskie, dlatego nie wlicza się w żadne limity. Póki co ma kontuzje, ale na pewno zobaczymy go wkrótce na boisku. Bardzo zaangażował się w działalność klubu i zadomowił się w Międzybrodziu - mówi nam Michał Kołek, prezes Żaru.
Owocem zaangażowania Shereniego w działalność Żaru jest nowy transfer. Do drużyny z Międzybrodzia zarejestrowany został Nkululenko Martin Zulu. To 24-letni napastnik, który w ostatnim czasie występował w FC Bayern Alzenau II. Wcześniej w Żarze oglądaliśmy Davida Chipale. - Jak nie pieniędzy, to trzeba coś kombinować. Nie płacimy obcokrajowcom, ale dajemy im lokum, gdyż mamy do dyspozycji dwa mieszkania. Plan jest taki, żeby zawodnicy jak Martin mieli szansę pokazania się na naszym rynku, a później będą mogli iść grać wyżej - wyjaśnia Kołek.
Minionego lata do Żaru dołączył także z Orła Łękawica Daniel Lejawa. Cięcinę na Międzybrodzie Bialskie zamienił Natan Jaśkowiak. Mimo ofert z wyższych lig Kacper Gruszecki z Iskry również postanowił wzmocnić Żar. - Wierzę w swoich zawodników. Celem realnym jest miejsce w TOP5, ale mam nadzieję na coś więcej - deklaruje prezes Żaru.