Z Gilowic na... Maltę
Kto powiedział, że będąc zawodnikiem a-klasowego klubu nie można zostać bohaterem zagranicznego transferu? Najlepszym, a zarazem najświeższym przykładem, że to możliwe jest Nicolas Ferreira Nonato Dos Santos z Beskidu Gilowice-Rychwałd.
Mało brakowało, by Brazylijczyk, który przybył do naszego kraju wraz ze swymi rodakami, znanymi z żywieckich boisk Deiversonem Limą i Rianem Machado, reprezentującymi Smreka Ślemień, oraz Davidem Santosem Rosa, który jako zawodnik lidera żywieckiej A-klasy obecnie przebywa na wypożyczeniu w drużynie GKS-u Radziechowy-Wieprz, w barwach Beskidu w ogóle nie zadebiutował. – Nicolas i David trenowali z nami już od wiosny. Na początku mieliśmy problem z zarejestrowaniem obu Brazylijczyków do rozgrywek ze względu na obowiązujące przepisy. Najpierw uprawniliśmy do gry Davida, a gdy ten wyjechał do Brazylii nic już nie stało na przeszkodzie, by Nicolas mógł występować w naszych barwach – mówi nam Grzegorz Kopka, prezes klubu z Gilowic.
Nicolas Ferreira Nonato Dos Santos, pomocnik pochodzący z Kraju Kawy, został właśnie zawodnikiem maltańskiego klubu Xaghra United, który rozgrywa swoje mecze w maltańskiej Gozo Football League Second Division. Jak ustaliliśmy był to transfer bezgotówkowy. – Nie otrzymaliśmy żadnych pieniędzy za naszego zawodnika. Gdy Nicolas przychodził do naszego klubu, zawarliśmy dżentelmeńską umowę z jego menedżerem, na mocy której dołączył do nas za darmo, a w przypadku, gdy po piłkarza zgłosi się zespół będący lepszym miejscem do jego promocji, również nie będziemy żądać za niego odstępnego. Tak też się stało – podsumował transfer sternik lidera żywieckiej A-klasy.
Brazylijczyk wystąpił w 12 meczach Beskidu, na co złożyły się 892 minuty na boisku. Zdobył dla swojej byłej drużyny 2 gole w starciach ze Skrzycznem Lipowa i Skałką Żabnica, raz został ukarany żółtą kartką.