Po bardzo emocjonującym otwarciu sezonu ORLEN Ligi w Bielsku-Białej dwa punkty i wygrana stały się udziałem gospodyń meczu, siatkarek BKS-u Aluprof. Jakie komentarze usłyszeliśmy po spotkaniu?

BKS_Aluprof3 – Bardzo żałuję, że nie udało nam się wygrać, choć zwycięstwo było bardzo blisko. Prowadziłyśmy w meczu 2:1 i nawet przy niekorzystnym dla nas wyniku w tie-breaku potrafiłyśmy się pozbierać – stwierdziła na pomeczowej konferencji prasowej eks-bielszczanka Magdalena Śliwa, kapitan Budowlanych Łódź.

Z kolei Małgorzata Lis, kapitan gospodyń, cieszyła się z udanego startu w rozgrywkach sezonu 2013/2014. – Udała nam się inauguracja. Było natomiast sporo emocji i nerwów. To pewnie przez długą przerwę międzysezonową.

Nieco inaczej premierę ORLEN Ligi ocenił szkoleniowiec bielszczanek Mirosław Zawieracz: – Małgorzata powiedziała, że cieszy się z inauguracji sezonu. Nie powinna tak mówić, bo przez pięć setów walczyliśmy sami ze sobą. Były momenty, że moje dziewczyny nie wiedziały, jak się nazywają. Były „zagotowane”, jak potrawy na święta. Po trzecim secie przegrywaliśmy 1:2 i nie mieliśmy nic do stracenia. W końcu odpuściliśmy nerwowo i fragmentami prezentowaliśmy dobrą siatkówkę. Wyciągnęliśmy ten mecz na 3:2 i... jesteśmy liderami!