Już kilka dni temu zapowiadało się na porażkę bielszczanek w Opolu. Tam jednak "uciekły spod topora" i wygrały w okolicznościach iście dramatycznych, mimo iż przegrywały 1:2 w setach i 20:23 w kolejnym. Passy podtrzymać się nie udało w przedświątecznym występie w hali pod Dębowcem, choć konfrontacja z Grotem Budowlanymi Łódź mogła różnie się potoczyć.

Gospodynie w początkowej fazie potyczki swoje problemy miały, ale gdy się z nimi uporały i wyszły ze stanu 7:9 na 13:9 po "czapie" Marty Orzyłowskiej na Jelenie Blagojević, to do końca partii nie straciły rytmu. Skutecznością w ataku popisywała się Julita Piasecka, w bloku górowała Joanna Pacak, a w końcówce swoje dołożyła w ofensywie Martyna Borowczak.

Set numer 2 to scenariusz nietypowy. Przy zagrywkach Terry Enweonwu zawodniczki z Łodzi odskoczyły na 10:4, niebawem dystans wzrósł po błędzie Julii Nowickiej na 13:5, ale... nie zamknęło to emocji. Sukcesywnie podopieczne Bartłomieja Piekarczyka niwelowały znaczny dystans, a kiedy Wiktoria Szewczyk "pocelowała" serwisem Karolinę Drużkowską, przyjezdne przy zaliczce raptem 17:15 zostały przez swojego trenera zaproszone na przerwę. Kiedy Pacak zanotowała kolejny blok zrobiło się 23:23, a remontada wisiała w powietrzu. Sprawy w swoje ręce wzięła wówczas doskonale znana kibicom nad Białą Paulina Damaske, punktując atakiem i zagrywką, która była istotnym argumentem Grota Budowlanych w poniedziałkowy wieczór.

Po zmianie stron na parkiecie trwała walka równorzędna, a żadna z drużyn nie była w stanie zbudować konkretnej przewagi. Finisz to niestety zbyt duża ilość pomyłek siatkarek BKS Bostik ZGO. Ważny atak w aut, na 23:22 dla łodzianek, posłała Kertu Laak, a w decydującej akcji Piasecka nie zdołała sforsować bloku Saszy Planinsec.

Był to o tyle moment przełomowy spotkania, że w dalszej jego fazie bielski zespół niczego nie wskórał. Siatkarki z Łodzi "odjechały" na 9:2, gdy trudne zagrywki posyłała inna eks-bielszczanka Dominika Sobolska-Tarasova. Po ataku Damaske - MVP meczu - różnica wynosiła aż 11 "oczek (17:6), a wobec sporego ubytku sił BKS Bostik ZGO doznał ostatecznie pogromu i 2. porażki w obecnych rozgrywkach Tauron Ligi, w tym premierowej na własnym parkiecie, spychającej poza "pudło" na koniec roku.

BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała - PGE Grot Budowlani Łódź 1:3 (25:18, 23:25, 23:25, 14:25)

BKS Bostik ZGO:
Pacak, Nowicka, Borowczak, Laak, Piasecka, Orzyłowska, Drabek (libero) oraz Suska (libero), Szewczyk, Giulia, Abramajtys
Trener: Piekarczyk