Zadecydowała końcówka

 

Stal-Śrubiarnia i Magura Bystra przystąpiły do konfrontacji z Koszarawą Babią Góra i Magórką Czernichów jako faworyci. Mimo to dość długo męczyły się ze swoimi rywalami.

 

W meczu żywieckiej drużyny do przerwy utrzymywał się remis 1:1. Niespodziewanie na prowadzenie w 30. minucie wyszli gospodarze po bramce Łukasza Hernasa. Dziewięć minut później wyrównał Adrian Polak. Jakież było zdziwienie obserwatorów tego spotkania, gdy miejscowi ponownie umieścili piłkę w siatce w 57. minucie za sprawą Jakuba Hulbója. Gościom doprowadzenie do remisu zajęło 20. minut. Bramkę wyrównującą zdobył wprowadzony na boisko Szymon Habla. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się niespodzianką na boisko wszedł Jakub Pępek i zapewnił swojej drużynie zwycięstwo skutecznym strzałem w szóstej minucie doliczonego czasu gry. Dzięki ważnej wygranej Stal-Śrubiarna przerwę zimową spędzi w fotelu lidera wspólnie z Beskidem Gilowice.

 

Powracająca na dobre do czołówki Magura Bystra podejmowała przedostatnią w tabeli Magórkę Czernichów. Zawodnicy Macieja Figury byli w meczu drużyną lepszą, ale nie potrafili tego potwierdzić zdobyczami bramkowymi. Mimo to, że stworzyli siedem dogodnych sytuacji, goście, którzy na mecz przyjechali w 13-osobowym składzie dzielnie się bronili. Gospodarze zwycięstwo zapewnili sobie dopiero w 88. minucie spotkania po debiutanckim golu Marcela Kamińskiego. Magura z 28. punktami zajmuje 4. miejsce w ligowej tabeli ze stratą jednego punktu do liderującej dwójki z Żywca i Gilowic.
 

 

Równo tylko do przerwy

 

Bez niespodzianki w Ciścu. Miejscowy Maksymilian podejmował w sobotnie popołudnie rezerwy Orła Łękawica. O ile do przerwy mecz był wyrównany i drużyny schodziły do szatni przy stanie 1:1 po bramce Stanisława Kupczaka i pięknym golu z rzutu wolnego autorstwa Szymona Bąka, to druga odsłona należała do gości. Już po 5. minutach po przerwie przyjezdni prowadzili 2. golami. Rzut karny wykorzystał Bąk, kolejne trafienie dołożył Piotr Giertler. Gospodarzy „dobili” w końcówce Michał Duda Błażej Porębski. Orzeł zakończył rundę na 3. miejscu ze stratą jednego „oczka” do liderów. Maksymilian, który w tej rundzie na swoim boisku nie wygrał „przezimuje” na ostatniej pozycji.

 

Zrównali się punktami

 

W najciekawszym spotkaniu minionego weekendu zmierzyły się Sokół Słotwina i Jeleśnianka Jeleśnia. W spotkaniu, w którym ciężko było wskazać faworyta padł dość jednoznaczny wynik. Goście pokonali miejscowych 3:0 po 2 golach Kacpra Dunata i bramce Michała Gołucha. Dzięki zwycięstwu Jeleśnianka zrównała się punktami z zespołem ze Słotwiny i wyprzedziła go w tabeli.

 

Wyniki zaległych meczów A-klasy Żywiec:

 

Koszarawa Babia Góra – Stal-Śrubiarnia SMS/ŻAPN Żywiec 2:3 (1:1)

Sokół Słotwina – Jeleśnianka Jeleśnia 0:3 (0:1)

Maksymilian Cisiec – Orzeł II Łękawica 1:5 (1:1)

Magura Bystra – Magórka Czernichów 1:0 (0:0)

TABELA/TERMINARZ