Na trudny teren, aczkolwiek do przeciwnika, który ostatnio formą nie imponuje, udał się w sobotnie popołudnie lider Bielskiej Ligi Okręgowej.

mrks cz-dz Ów brak formy był widoczny, zwłaszcza na przestrzeni pierwszych 45 minut. Zepchnięci w pewnym momencie do rozpaczliwej defensywy gospodarze mieli za to nie lada szczęście we własnym polu karnym. Wszak ekipa z Radziechów w pierwszej odsłonie stworzyła sobie sporo okazji podbramkowych. – Powinniśmy ten mecz wygrać już w pierwszej połowie. Mieliśmy minimum cztery „setki” jedną z nich był strzał Marcina Byrtka głową z pięciu metrów w... poprzeczkę. Na boisku przeważaliśmy, graliśmy mądrze i przyjemnie dla oka, ale jak to już często w naszym przypadku bywa – nieskutecznie – kiwa głową szkoleniowiec, byłego już lidera „okręgówki”, Mariusz Kozieł. Do przerwy, zatem mieliśmy remis...

Po zmianie stron dalej przeważali przyjezdni. Świetne okazje do objęcia prowadzenia dwukrotnie zaprzepaścił Szymon Byrtek, który musiał uznać wyższość golkipera w sytuacjach sam na sam. Po upłynięciu pierwszego kwadransa tej połowy, do głosu w końcu zaczęli dochodzić również zawodnicy MRKS-u. Na boisku zapanował piłkarski spektakl. – Zrobił się super mecz dla publiczności. Była wymiana ciosów, groźne strzały, cały czas akcja działa się w innym polu karnym. Trochę problemów narobił nam Mateusz Żyła, który jest wyróżniającą się postacią na tle drużyny. Chłopak naprawdę ma „papiery na granie” – dodaje grający trener „Fiodorów”.

Emocjonująca końcówka powinna przynieść rozstrzygnięcie, powinna, ale wykończenie tego dnia obu zespołów wołało o „pomstę do nieba”. W szeregach MRKS-u najlepszej okazji nie wykorzystał Michał Adamus, który po przedarciu się w pole karne, mając przed sobą tylko Łukasza Byrtka, uderzył... prosto w niego. Dobrych sytuacji nie wykorzystał również wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Grzegorz Sztorc. Po drugiej stronie zawodzili Mariusz Kosibor oraz Damian Salachna. MRKS Czechowice-Dziedzice – GKS Radziechowy-Wieprz 0:0

MRKS: Januszek – Gąsiorek, Jonkisz, Putek, Adamus, Niemczyk, Wójcikiewicz (82’ Sztorc), Żurek (68’ Adamiec), Żyła, Jurek, Puchała Trener: Gazda

GKS: Ł.Byrtek – Noga (80’ Artur Dziedzic), Szczotka, Tracz (70’ Janik), Figura, M.Byrtek, Sz.Byrtek, Celej, Fijak (65’ Ariel Dziedzic), Trzop (55’ Salachna), Kosibor Trener: Kozieł