Zgodnie z zapowiedziami to GTS Bojszowy był zespołem, który dłużej i lepiej utrzymywał się przy piłce. Podopiecznym Marcina Berezy istotnie zadanie ułatwiły 2 bardzo szybkie zdobyte bramki. Już w 7. minucie Adrian Kubiczek skapitulował po uderzeniu Grzegorza Migdały. 60. sekund później futbolówka ponownie ugrzęzła w siatce - tym razem skutecznością wykazał się Mateusz Wróbel. Końcowy rezultat jeszcze przed przerwą ustalił Pavlo Savelenko, dla którego było to 5 trafienie w tym sezonie. 
 
Po zmianie stron tempo spotkania się uspokoiło. Gospodarze atakowali z mniejszym animuszem, a i ekipa z Pisarzowic postawiła trudniejsze warunki. Efektem tego było kilka sytuacji, po których Pionier mógł straty zmniejszyć, lecz szczelna defensywa GTS-u Bojszowy nie dała się finalnie zaskoczyć. Tym samym rezultat nie uległ już zmianie. 

 
Dla obu drużyn był to ostatni mecz w rundzie jesiennej Ligi Okręgowej Bielsko-Tyskiej. GTS w 18 meczach zdobył 43 punkty i póki co zajmuje 1. miejsce w ligowej tabeli (MKS Lędziny mają 2 punkty mniej i zaległy mecz z LKS-em Bestwina). Pionier jesienną rywalizację ukończył natomiast na 8. lokacie.