Niewiele wskazywało na to, że piłkarze z Mikołowa będą w stanie zagrozić w Żywcu beskidzkiemu czwartoligowcowi.

Goral_Jaroszek Dotychczasowe wszystkie wyjazdy AKS-u w sezonie 2013/2014 kończyły się identycznie – porażkami gości. Żywczanie szybko postanowili udowodnić przyjezdnym, że i na ich terenie nie mają na co liczyć. W 4. minucie doczekaliśmy się otwarcia wyniku. Na bramkę mikołowian strzelał Grzegorz Szymoński, a do odbitej futbolówki dopadł Marek Gołuch, pewnie pokonując golkipera przyjezdnych. Kolejne ataki Czarnych-Górala opłaciły się. W 20. minucie rzut rożny na gola zamienił główkujący stoper miejscowych Sebastian Białas. Goście zwietrzyli szansę wykorzystując błąd wybicia piłki Macieja Wnętrzaka. Komfort odzyskali jednak w 34. minucie. Po faulu na Szymoński w obrębie „16” na 11. metr wskazał arbiter, a grający szkoleniowiec Piotr Jaroszek bezlitośnie dał gospodarzom gola numer trzy. Aż do 73. minuty przyszło żywieckim kibicom czekać na kolejną bramkę, choć wcześniej po kilku składnych akcjach ekipy z Żywca „pachniało” czwartym golem. W efekcie do wyniku 4:1 doprowadziła indywidualna szarża Damiana Stolarczyka i wyłożenie piłki, jak „na tacy” Szymońskiemu. Ambitni i nieustępliwi goście wykorzystali w końcówce stały fragment gry, ustalając celną główką rezultat spotkania.

Pomeczowa opinia Piotr Jaroszek (grający trener Czarnych-Górala): – Analizowałem trzy ostatnie mecze drużyny z Mikołowa, w których straciła tylko jedną bramkę, wygrywając m.in. z Fortecą i remisując z Podlesianką. Obawiałem się więc, że w porównaniu z początkiem sezonu swoją grę poprawili. Mikołowian prowadzi doświadczony trener Marek Szymiński, w przeszłości występujący na boiskach ekstraklasy. Nie było zatem mowy o lekceważeniu rywala. I po meczu podtrzymuje swoją opinię. To wcale nie jest słaby zespół. Zwłaszcza, gdy daliśmy mu pograć piłką, to wyglądało to całkiem przyzwoicie. Swój zespół oceniam pozytywnie. Wprawdzie straciliśmy dwa gole i jest nad czym pracować, ale trzeba się cieszyć z punktów. Mieliśmy kilka naprawdę fajnych akcji i mogliśmy jeszcze więcej goli strzelić.

Czarni-Góral Żywiec – AKS Mikołów 4:2 (3:1) 1:0 Gołuch (4') 2:0 Białas (20') 2:1 … (22') 3:1 Jaroszek (34', z rzutu karnego) 4:1 Szymoński (73') 4:2 … (87')

Czarni-Góral: Wnętrzak – Jaroszek, Białas, Klimek (65' R.Biegun), Małysiak, Gołuch (46' Stolarczyk), Waluś (70' N.Biegun), Michulec (57' Osmałek), Motyka, Żołna, Szymoński Trener: Jaroszek