Były gorsze momenty, jak u każdego, jednak w porę zawodnicy z Istebnej zdołali się podnieść na finiszu rundy i dzięki temu zakończyli ją na 1. miejscu w tabeli Ligi Okręgowej Skoczowsko-Żywieckiej. Góral zimę spędzi na fotelu lidera z dorobkiem 31 punktów, na co złożyło się: 10 zwycięstw, 1 remis i 2 porażki. Konkurencja jednak nie śpi, bowiem swoje aspiracje ma również Victoria Hażlach, która ma tylko 3 punkty mniej od Górala. 

 

- Cieszymy się z tytułu mistrza jesieni. Z perspektywy całej rundy uważam, że na to zasłużyliśmy. Teraz nadszedł czas na odpoczynek i reset. Nadchodząca zima będzie taka, jak każda inna - spokojna. Wszyscy zawodnicy potwierdzili, że zostają na wiosnę, a my sami nie będziemy szukać wzmocnień z zewnątrz, gdy wszystko się układa. Chcemy także podciągnąć naszą "dwójkę" i mam nadzieję, że to wszystko wypali, bo małymi kroczkami budujemy fajny klub - ocenia Dariusz Rucki, trener Górala. 

 

W ostatnim jesiennym meczu zespół z Istebnej pokonał Skałkę 4:1. Był moment, w którym drużyna z Żabnicy doprowadziła do wyrównania (przy stanie 1:1), jednak Góral szybko potwierdził swoją wyższość i ostatecznie przekonująco zwyciężył.