- Zapowiadało się na to, że kilku wartościowych zawodników odejdzie z naszego zespołu, ale na szczęście większość udało się zatrzymać co mnie bardzo cieszy - mówi nam Artur Bieroński, szkoleniowiec Pasjonata zapytany o roszady w zespole. Błażej Cięciel, Arkadiusz Bargiel i Jakub Ogiegło, bo o nich mowa, kilka ofert z innych klubów mieli, lecz ostatecznie zdecydowali się pozostać w Dankowicach.
 
Ogiegło wystąpił nawet w sobotnim sparingu GKS-u Radziechowy-Wieprz z MKS Trzebinia Siersza (1:3), w którym zdobył bramkę dla "Fiodorów". - Jestem po rozmowach z Kubą i na 80 procent zostanie z nami - komentuje Bieroński. Dankowice na ekipę z Radziechów zamienił jednak jak wiadomo Łukasz Błasiak, który został trenerem IV-ligowca. Teraz dołączył do niego Marcin Bęben. W drugą stronę powędrował natomiast Kacper Gawor, który jesień spędził w GKS-ie na zasadzie wypożyczenia z Podbeskidzia Bielsko-Biała. Podobną drogę obrał Bartłomiej Jamroz. 18-latek w poprzedniej rundzie w rezerwach "Górali" rozegrał 1 spotkanie - w Pucharze Polski z "dwójką" Rekordu. 
 
Po stronie zysków należy odnotować także powracającego do Pasjonata Michała Jurę, który ostatnio występował w juniorach Zagłębia Lubin. Dopinane są transfery natomiast znanego z występów w Spójni Landek czy KS Bystra Wojciecha Jodłowca i golkipera LKS-u Bestwina Dominika Kabota. - Nasza kadra wygląda teraz całkiem przyzwoicie. Pozyskanych zawodników oceniam in plus - podsumował Bieroński, który wciąż nie wie czy będzie mógł liczyć wiosną na Marcina Wróbla. - Marcin nie wznowił treningów, ponieważ nie pozwalają mu na to obecne obowiązki zawodowe. Zadeklarował się jednak, że gdy tylko będzie mógł to nam pomoże - zdradził szkoleniowiec wicelidera Bielskiej Ligi Okręgowej. 
 
Pasjonat przed rozpoczęciem rundy rewanżowej rozegra jeszcze 2 sparingi. Dziś ekipa z Dankowic zmierzy się z MRKS-em Czechowice, zaś w sobotę z "Fiodorami".