Ze sporą łatwością radziechowianie potrafili wypracować sobie bramkowe szanse. O ile przed przerwą byli jeszcze skuteczni – Łukasz Błasiak lobował golkipera Iskry mimo znacznej odległości, a Marcin Byrtek pewnie wykonał „11” – tak po wznowieniu gry „setki” marnowali. Brylowali w tym zawodnicy testowani, ale dobrego przykładu nie dali też Maciej Rozmus i Szymon Byrtek. Na domiar złego defensywa GKS-u nie popisała się w dwóch sytuacjach, Łukasz Byrtek nie był w stanie obronić strzału w tzw. długi róg oraz główki po kornerze gości, ustalającej wynik końcowy sprawdzianu na 3:2.

Gospodarze musieli radzić sobie dziś bez Piotra Jaroszka, Piotra Pindla i świeżo upieczonego nabytku Przemysława Jurasza. Oceny całkowicie pozytywnej swoim podopiecznym, pomimo dodatniego zysku bramkowych łupów i strat, nie mógł wystawić szkoleniowiec Maciej Mrowiec. – W defensywie mamy sporo do poprawy, podobnie w wykończeniu akcji – zakomunikował.

Protokół meczowy poniżej.