Międzyrzeczanie zakończyli sezon 2019/2020 w bielskiej a-klasie na 7. miejscu. Sami jednak nie ukrywają, iż głód gry w drużynie jest ogromny. Trudno też się dziwić, gdyż ostatni mecz ligowy rozegrali... 27 października 2019 r. – Chcemy wrócić do rozgrywania meczów najszybciej jak się da. 8 miesięcy bez grania to bardzo dużo i każdy z nas czeka aż ta liga wróci. Miejmy nadzieję, że stanie to się już w lipcu i nic nie pokrzyżuje nam planów. Spokojnie oczekujemy wieści, ale tak jak mówię, tęsknota doskwiera – przyznaje trener KS Międzyrzecze Arkadiusz Rucki. 

W przyszłym sezonie bielska A-klasa liczyć będzie, tak jak i w poprzedniej kampanii, 12 zespołów. To zdaniem naszego rozmówcy zdecydowanie za mało. – 11 meczów w trakcie jednej rundy... to jest dramat. Tutaj coś musi pójść w kierunku, aby liga liczyła więcej drużyn i gremia decyzyjne powinny się nad tym zastanowić. Dla mnie ta liga jest za mała, za nim się obejrzymy będzie koniec rundy, a potem kilka miesięcy przerwy – mówi Rucki.