Orzeł Zabłocie – Iskra Iskrzyczyn / 10.08.2024 r. (sobota), g. 16:00
Mecz jednego z trzech kandydatów do mistrzostwa. Już w tamtym sezonie Iskra zrobiła na mnie pozytywne wrażenie, a teraz może jeszcze bardziej zaprocentować praca trenera Adama Olszara. Obstawiam gości jako pewniaka do zwycięstwa.

Błyskawica Kończyce Wielkie – Błękitni Pierściec / 10.08.2024 r. (sobota), g. 17:00
Podobna sytuacja trochę do meczu wcześniejszego. Czytałem o tym, co w Pierśćcu się tego lata zadziało i ambicjach na miejsce w górnej części tabeli. W Kończycach Wielkich wiele się nie zmieniło i jest tam raczej stabilizacja, jak mniemam na podstawie meczu pucharowego, którym oglądałem. Uważam, że Błękitni wygrają z Błyskawicą.

Strażak Pielgrzymowice – Cukrownik Chybie / 11.08.2024 r. (niedziela), g. 17:00
Cukrownikowi w tamtym sezonie nie udało się na ostatniej prostej osiągnąć celu awansu. Myślę, że teraz w Chybiu będą chcieli udowodnić, że zasługują na coś więcej niż A-klasa. To jeden z kandydatów do mistrzostwa. Niezależnie od ruchów kadrowych poczynionych w Pielgrzymowicach punkty powinny pojechać do Chybia.

Zryw Bąków – LKS Goleszów / 11.08.2024 r. (niedziela), g. 17:00
Z tego, co wiem to w Goleszowie kadra nie posypała się po spadku, a nawet są pewne wzmocnienia, także m.in. z Dębowca. Nie będzie w Bąkowie niespodzianki. Powinien pewnie wygrać spadkowicz z „okręgówki”. Wiem, że Zryw na wiosnę sprawiał niespodzianki, ale mimo wszystko nie wyobrażam sobie, aby teraz tego dokonał.

Victoria II Hażlach – LKS '99 Pruchna / 11.08.2024 r. (niedziela), g. 17:00
Wielka niewiadoma w przypadku rezerw z Hażlacha, bo „jedynka” nie gra w ten weekend meczu ligowego. W normalnych warunkach postawiłbym na gości z Pruchnej, ale jeśli będą posiłki w Hażlachu i wzmocnią drużynę rezerw, to ta Victoria może sprawiać niespodzianki. Postawię remis.

LKS Kończyce Małe – Strażak Dębowiec / 11.08.2024 r. (niedziela), g. 17:00
Będzie to ciężki mecz dla nas. Szczerze powiem, że w porównaniu do momentu przyjścia do Dębowca jestem zaskoczony, bo została nam praktycznie sama młodzież z roczników 2006, 2007, 2008. Do tego tylko paru doświadczonych zawodników. Jestem natomiast zbudowany rozegranymi sparingami i tu szacunek dla trenerów szkolących młodzież w Dębowcu, bo ta naprawdę nieźle się prezentuje. Nie chcę obstawiać wyniku meczu w Kończycach Małych, bo wszystko może się zdarzyć. Gramy z aktualnym wciąż mistrzem, któremu należy się szacunek. Sam jestem ciekaw, jak to spotkanie się potoczy i liczę, że jednak pozytywnie dla nas. Drużynie z Kończyc Małych zawsze będę kibicował, ale niekoniecznie akurat w tym meczu.