Bielskie siatkarki fazę zasadniczą ORLEN ligi zakończyły na piątym miejscu w tabeli. Na tej samej pozycji mogą uplasować się na koniec sezonu. Pod jednym warunkiem – muszą wygrać dwa mecze z Muszynianką. BKS_Aluprof1 Zespoły z Bielska-Białej i Muszyny w ostatnich latach systematycznie grały o medale. Muszynianka od sezonu 2007/2008 nieprzerwanie stawała na podium. Sięgnęła po trzy złote krążki, dwa srebrne i jeden brązowy. Ten najmniej prestiżowy rok temu. Do tego dodać należy sukcesy w Pucharze i Superpucharze Polski. BKS Aluprof w tym samym czasie wywalczył po jednym medalu z każdego kruszcu – 2009 rok srebro, 2010 złoto i brąz w 2011. W kolejnych dwóch ligowych edycjach bielszczanki ocierały się o podium. W sezonie 2011/2012 przegrały rywalizację o 3. miejsce z MKS-em Dąbrowa Górnicza. W półfinale musiały uznać wyższość Muszynianki. W sezonie 2012/2013 ponownie walczył o brązowe medale. Okazały się słabsze od... Muszynianki.

W kończących się rozgrywkach utytułowane kluby powalczą o miano piątej siły ORLEN Ligi. Stawką konfrontacji jest także udział w europejskich pucharach. Zwycięzca weźmie udział w Challenge Cup. W sezonie zasadniczym BKS Aluprof pokonał „Mineralne” dwa razy. W Bielsku-Białej wygrał 3:2, w Muszynie 3:1.

Pierwszy mecz BKS-u Aluprofu z zespołem z Muszyny w najbliższą środę. Początek o godzinie 18:00. Spotkanie rewanżowe odbędzie się 26 kwietnia w Bielsku-Białej. Ewentualny trzeci pojedynek nazajutrz, również u podnóża Beskidów.