Do minionej kolejki gier w skoczowskiej a-klasie powracamy komentarzem Marcina Bednarka, opiekuna LKS 99' Pruchna. Po wyniku widać, że Spójnia jest już chyba na wakacjach i odpoczywa. Widać nie za bardzo im zależało. Ale graliśmy też z Pogwizdowem i jeśli rzeczywiście się sprężyli, to wynik nie jest krzywdzący. W Pogórzu był mecz o sześć punktów. I widać, że oba zespoły grały do przodu, czego dowodem jest spora ilość bramek. Ale lepiej przygotowani byli gospodarze. Jeśli chodzi o nasz mecz to było to jednostronne spotkanie. Beskid próbował zagrażać nam na początku, ale później wszystko szło już po naszej myśli. A my, chcieliśmy pomóc Michałowi w wywalczeniu korony króla strzelców. Poza tym, kiedy nie ma już tego stresu, zespół jest pewny awansu, gra się dużo łatwiej. Pielgrzymowice to zespół, który jest w stanie pokonać każdą ekipę tej ligi. I tak stało się właśnie w meczu z Istebną. Błyskawica pokazała, że gra do końca i walka popłaca. Przegrywali do przerwy 1:3, a mimo to nie poddali się i po przerwie strzelili pięć goli. Ambicją i wolą walki zasłużyli na pewno na to zwycięstwo. Victoria Hażlach próbuje walczyć o kolejne punkty, ale w Górkach Wielkich gra się ciężko i gospodarze potwierdzili tę tezę. Duża niespodzianka w Zabłociu, ale po komentarzach, które znam, Orzeł wygrał zasłużenie. To drużyna walcząca i potrafiąca rozegrać dobre zawody i w końcu im się udało.

Wyniki 25. kolejki: 16.06.2013 r. (niedziela), g. 17:00 Spójnia Zebrzydowice – Olza Pogwizdów 1:1 (0:0) LKS Pogórze – Zryw Bąków 7:3 (4:3) LKS ’99 Pruchna – Beskid Brenna 8:1 (3:0) Strażak Pielgrzymowice – Trójwieś Istebna 4:0 Błyskawica Kończyce Wielkie – LKS Goleszów 6:3 (1:3) Spójnia Górki Wielkie – Victoria Hażlach 3:0 (0:0) Orzeł Zabłocie – Mieszko-Piast Cieszyn 2:0 (1:0)