Przed tygodniem w rozmowie z naszym portalem Bogdan Kłys zaawizował potrzebę zatrudnienia w klubie dyrektora sportowego. - Przede wszystkim dołożę wszelkich starań, aby w klubie był dyrektor sportowy. Jest niezbędny do budowania drużyny. Chciałbym, aby Podbeskidzie miało długofalowy plan działania i rozwoju. Być może tym dyrektorem będzie Jan Nezmar, ale nic nie jest przesądzone. Rozmowy trwają - powiedział wówczas Kłys. 

 

 

Podczas wczorajszej konferencji prasowej sternik Górali potwierdził informację, że dyrektor zostanie zatrudniony. I to już w najbliższych dniach. Z wypowiedzi Kłysa można jednak wywnioskować, że nie będzie to Nezmar, a osoba obeznana w polskim środowisku piłkarskim, która jest obecnie związana umową z innym klubem. Pierwszą decyzją nowego dyrektora Podbeskidzia ma być wybór nowego szkoleniowca - wczoraj oficjalnie poinformowano bowiem o rozstaniu z Robertem Kasperczykiem

 

Tymczasem coraz więcej wiadomo w kontekście roszad kadrowych u spadkowicza z PKO Ekstraklasy. Drużynę opuścił już Łukasz Sierpina, który przeniósł się do Korony Kielce. Jedną nogą w Rakowie Częstochowa jest natomiast obrońca Milan Rundić. Z Podbeskidzia odejdzie także na pewno Rafał Janicki, mający oferty z wyższych lig. Wielce prawdopodobnie, że przy Rychlińskiego nie będziemy oglądać już także napastników - Kamila BilińskiegoMarko Roginicia.