Będzie wielki powrót?
W okresie posezonowym siatkarski BKS Aluprof PROFI CREDIT zanotował na razie więcej strat personalnych niż zysków. Niebawem ma to się zmienić, gry nad Białą bliskie są zawodniczki, dla których byłby to powrót do bielskiego klubu.
Transferowym wydarzeniem może okazać się na dniach come-back Joanny Staniuchy-Szczurek. Barw BKS-u przyjmująca broniła z powodzeniem w latach 2000-2008. Sięgnęła wówczas wraz z koleżankami po dwa złota i dwa medale brązowe krajowych zmagań, trofea zdobywała tu także w Pucharze i Superpucharze Polski, zapracowała sobie na powołania reprezentacyjne. Po rozstaniu z bielskim klubem Staniucha-Szczurek występowała tylko w ekipie Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza z przerwą na urlop macierzyński, dokładając do indywidualnych łupów podczas kilku sezonów medale srebrne i brązowe Orlen Ligi oraz krajowe puchary. W Bielsku-Białej niespełna 35-letnia przyjmująca zastąpiłaby Nikolę Radosovą i Natalię Strózik, które już pożegnały się z BKS Aluprof PROFI CREDIT.
Włodarze BKS-u zainteresowani są ponadto ponownym zakontraktowaniem Eweliny Brzezińskiej, nad Białą znanej pod panieńskim nazwiskiem Sieczka. Skrzydłowa występowała tu w sezonie 2012/2013, później wiążąc się kolejno z klubami z Wrocławia i Łodzi. Przeszkodzą może okazać się fakt rozmów zawodniczki także z innymi uczestnikami rozgrywek Orlen Ligi, które są w stanie zaproponować lepsze warunki finansowe.
Klub poinformował tymczasem o rozstaniu z drugą libero Beatą Motyką oraz przedłużeniem umowy z rozgrywającą Aleksandrą Pasznik.