Góral na półmetku rozgrywek usadowił się na 7. miejscu w tabeli. – Nie jest to pozycja, która by nas satysfakcjonowała. Mogliśmy być po jesiennych meczach wyżej, ale pogubiliśmy punkty tam, gdzie nie powinno się to nam przytrafić – przyznaje trener drużyny beniaminka Rafał Legierski.

Wobec wspomnianych strat ekipa z Istebnej sytuuje się obecnie 6 „oczek” za liderującym Piastem Cieszyn. Wręcz iluzoryczna, bo 3-punktowa jest różnica w stosunku do ostatniego stopnia podium, najprawdopodobniej gwarantującego udział w lidze okręgowej podokręgów skoczowskiego i żywieckiego po wdrażanej w życie reformie. – Do „okręgówki” awansować mogą nawet trzy zespoły, więc chcemy skorzystać na reorganizacji. Przy niewielkim dystansie w tabeli do czołówki jest to moim zdaniem jak najbardziej możliwe – przekonuje szkoleniowiec piłkarzy Górala.