W minionej kolejce beniaminek z Jaworza rywalizował z beniaminkiem z Cieszyna. Dzisiaj stanął w szranki z nowicjuszem z Cięciny. aklasa czarni pionier

Mecz bardzo dobrze rozpoczęli gospodarze. Już w 6. minucie Dawid Szczotka po indywidualnej akcji i uderzeniu zza szesnastki pokonał Mateusza Ferugę, piłka do siatki wpadła przy krótkim słupku. Po upływie kwadransa jaworzanie mogli doprowadzić do wyrównania, Michał Sztykiel okazji nie wykorzystał. Kilkanaście minut później uczynił to Tomasz Bydliński. Losy wyrównanego pojedynku rozstrzygnęło zagranie z minuty 60. Wówczas w pole karne dośrodkował Kamil Kozieł, bramkę głową zdobył najmniejszy na boisku Mieczysław Kwaśny.

Trenerzu po meczu byli zgodni, oba zespoły stoczyły wyrównany pojedynek: Dariusz Kozieł (Świt): Bardzo wyrównany mecz, mecz walki. Jaworze rozpoczęło rozgrywki źle, zależało naszemu rywalowi na punktach. Cieszy zwycięstwo, ale po ostatniej porażce obniżyliśmy loty. 

Sebastian Gruszfeld (Czarni): Zabrakło nam tego samego, co w meczach ostatnich, czyli skuteczności. Sytuacje, które potrafimy sobie wypracować w A-klasie wykorzystywaliśmy. Często po naszych zmarnowanych „setkach" tracimy gola. Tak było po okazji Rolanda z 60 minuty, za często nam to się przytrafia. To był mecz walki.    

Świt Cięcina – Czarni Jaworze 2:1 (1:1) 1:0 Szczotka (6') 1:1 Bydliński (31') 2:1 Kwaśny (60')

Świt: Pawlus – Iwanow, Zyzak, Jurasz, Kukioła (65' Juraszek), K.Kozieł (84' Pyjas), Szczotka, Sołtysek (75' Kozubowski), Gazurek, Kwaśny (75; Kosice), Sroka Trener: D.Kozieł

Czarni: Feruga – Krzak, Szewczyk (70'Miagkyj), Gucwa, Bydliński (85' Jastrzębski), Duś, Mar.Sztykiel (82' Duława), Mic.Pilch, Mic.Sztykiel, Król (80' Tomalik), J.Pilch Trener: Gruszfeld