Trenerem II-ligowej Polonii Bytom jest związany w ostatnich latach z beskidzkimi klubami Ireneusz Kościelniak. Nie dziwi zatem fakt, iż kilku zawodników związanych z naszym regionem zasili szeregi beniaminka szczebla centralnego. koscielniak (laskowski) W minioną sobotę piłkarze Polonii i zawodnicy testowani zostali przez sztab szkoleniowy podzieleni na dwa składy. W grze wewnętrznej udział wzięli m.in.: Damian Nowak (ostatnio LKS Czaniec), Szymon Płoszaj (WSS Wisła w Wiśle) oraz Seweryn Pielichowski i Łukasz Zakrzewski (obaj Podbeskidzie Bielsko-Biała). Pierwszy z wymienionych zdobył jedynego gola w tym meczu. Wcześniej w Bytomiu przyglądano się postawie Tomasza Czyża z Kuźni Ustroń. – Tomek Czyż był bardzo blisko pozostania z nami. Nie odstawał od zawodników znajdujących się w kadrze, ale jednocześnie nie przewyższał ich umiejętnościami. Szymon Płoszaj i Damian Nowak do końca tego tygodnia będą uczestniczyć w zajęciach. W sobotę obaj zagrają w sparingu. Po tym meczu podejmiemy decyzje odnośnie ich przyszłości. Natomiast Seweryn Pielichowski i Łukasz Zakrzewski jeśli jeszcze nie podpisali umów, to niebawem to uczynią – klaruje Ireneusz Kościelniak. – Pracowałem wcześniej w beskidzkim regionie. Kilku zawodników prowadziłem, kilku znam z obserwacji. Uważam, iż zasługują na to, aby spróbować swoich sił na szczeblu centralnym – dodaje.

W najbliższą sobotę Polonia od 11:00 będzie sparować z GKS-em Katowice, od 13:30 z Pniówkiem Pawłowice Śląskie.