
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Bez fajerwerków, bez emocji, bez goli
Remisem zakończył się sobotni pojedynek bialskiej Stali z przedstawicielem A-klasy Bielsko-Biała, GLKS-em Wilkowice.
Z wyraźnym ofensywnym usposobieniem wyszli na ostatni sparing zawodnicy bialskiej Stali. Już w 3. minucie dobrą okazję miał Jakub Stawicki. Młody zawodnik z bliskiej odległości trafił jednak w bramkarza. Chwilę później oskrzydlającą akcję przeprowadził Kornel Adamus, aczkolwiek pomocnik Stali nie zdecydował się w decydującym momencie na strzał. Wciąż jednak BKS napierał na bramkę wilkowiczan. 10. minuta, Kamil Krzak dośrodkowuje wprost na głowę Jakuba Pilcha, którego lekkie uderzenie łapie golkiper drużyny przeciwnej. Następnie nastąpił jednak czas stagnacji w grze bielszczan. W końcówce pierwszej połowy do siatki BKS-u trafił doskonale znany bielskim kibicom Juraj Dancik. Arbiter po jego efektownym uderzeniu "nożycami" podniósł jednak chorągiewkę – spalony.
Brzydki miała obraz druga część meczu. BKS oddał pole a-klasowiczowi, który kilkukrotnie zagroził bramce Stali, lecz w swych poczynaniach był nieskuteczny. Wynik 0:0 jest jak najbardziej adekwatny do losu potyczki.