
Bezlitośni po strzeleniu
Nieco zaskakująco układają się losy ekipy WSS Wisła w obecnym sezonie ligi okręgowej. Choć wiślanie imponują strzeleckimi zdobyczami, to stawce nie przewodzą, a na koncie mają aż trzy porażki. Powód?
W sobotę zespół z Wisły miał powody do radości. Do spotkania z Cukrownikiem Chybie przystępował po porażce 0:2 z Kuźnią Ustroń i pozytywna reakcja wcale nie była taka oczywista. Już do pauzy jednak gospodarze meczu prowadzili 4:0. – A powinniśmy strzelić w tej części osiem goli, bo mieliśmy mnóstwo stuprocentowych okazji, których nie potrafiliśmy wykorzystać – tłumaczy trener Tomasz Wuwer, którego podopieczni po wznowieniu rywalizacji spuścili z tonu, by wygrać ostatecznie 4:1. Brak trafień po przerwie to znów następstwo nieskuteczności pod bramką chybian.
W tabeli „okręgówki” po 10. kolejkach wiślanie zajmują lokatę na najniższym stopniu „pudła”. Gdy jednak wielu ligowych przeciwników gromi się różnicą kilku goli, to trudno być zadowolonym z oglądania pleców rywali. Dlaczego pogromy piłkarze WSS Wisła przeplatają meczami przegranymi? – Jeśli pierwsi strzelamy gola bezlitośnie wykorzystujemy to, że rywal atakuje. Znacznie trudniej jest w przypadku, gdy to drużyna przeciwna otwiera wynik, a nam przychodzi atakować przy skomasowanej defensywie konkurenta – uważa Wuwer. – W każdym spotkaniu mamy mnóstwo szans, prowadzimy grę, natomiast czasami zawodzimy w sytuacjach podbramkowych. Gdy skuteczność dopisuje gromimy przeciwników – dodaje szkoleniowiec wiślan.
Na potwierdzenie przywołać warto jedną statystykę. Za każdym razem, gdy w obecnym sezonie zespół z Wisły zdobywał gola jako pierwszy, kończył spotkanie z pełną pulą punktów. Kiedy do siatki trafiali wpierw piłkarze Beskidu Skoczów, Metalu Skałki Żabnica i Kuźni Ustroń, wiślanie dorobku nie powiększyli. Wyjątek stanowi tu tylko konfrontacja z Sołą Kobiernice, w której wicemistrz poprzedniego sezonu odwrócił losy meczu, przegrywając do 60. minuty 0:1. – Musimy nad tym popracować, bo strata bramki nie oznacza przecież końca meczu – komentuje Tomasz Wuwer.
