Mecz przyjaźni zespołów z Bielska-Białej i Dąbrowy Górniczej najczęściej miał przebieg zacięty i długi. A sobotni w hali pod Dębowcem?

BKS ALUPROF BIELSKO BIALA - PGE ATOM TREFL SOPOT Od początku to jeden zespół dominował. W ataku, bloku, zagrywce, jakości przyjęcia... Siatkarki Tauronu MKS miały nad bielszczankami wyraźną przewagę. W premierowej odsłonie jedynie Helena Horka zagrała na dobrym poziomie skuteczności. W szeregach dąbrowianek znakomicie radziły sobie m.in. Rebecca Pavan, czy Eleonora Dziękiewicz, które poprowadziły swoje koleżanki do efektownego 25:17. W drugim secie, gdy tylko gospodynie próbowały ratować sytuację, ważne punkty zdobywała Deja McClendon, która po dwóch odsłonach na koncie miała 11 „oczek”. Przyjezdne zwyciężyły ponownie bez najmniejszego trudu.

Mianem siatkarskich dożynek określić można trzecią partię. Podopieczne Emanuele Sbano zostały „zgaszone” na samym wstępie. Po kilku asach serwisowych z rzędu autorstwa Karoliny Różyckiej rywalki odskoczyły na 7:3, a wkrótce miały jeszcze bardziej pokaźny zapas. Powód? Fatalne błędy własne bielskiej drużyny. Szkoleniowiec BKS-u wziął czas przy wyniku 12:4, gospodynie nie miały już ochoty, by podjąć walkę... Przegrały w stylu kompromitującym, w tym sezonie Orlen Ligi łącznie ponosząc ósmą porażkę! Kolejek za nami ledwie 12, co jest wymowne.

BKS Aluprof Bielsko-Biała – Tauron MKS Dąbrowa Górnicza 0:3 (17:25, 18:25, 15:25)

BKS Aluprof: Horka, Bamber-Laskowska, Łyszkiewicz, Moskwa, Lis, Castiglione, Wojtowicz (libero) oraz Radosova, Mucha, Pasznik, Trojan Trener: Sbano