
Błyskawica z mistrzowskim błyskiem
Uzasadniona radość w Drogomyślu. Miejscowy zespół zwycięstwem w sobotnim hicie a-klasowym zapewnił sobie powrót do „okręgówki” po trzech sezonach przerwy. W dodatku w stylu iście mistrzowskim.
Każdy, kto oczekiwał wyrównanego starcia topowych ekip skoczowskiej A-klasy – Błyskawicy Drogomyśl i Piasta Cieszyn – szybko musiał obejść się smakiem. – Dominowaliśmy od początku, prezentując świetny futbol. Od pierwszej minuty widziałem błysk w poczynaniach zespołu i szybko zorientowałem się, że tego spotkania na pewno nie przegramy – opowiada Krystian Papatanasiu, szkoleniowiec czołowej drużyny A-klasy.
Gospodarze do przerwy „ukłuli” po trzykroć. Począwszy od strzału Łukasza Halamy z 30. minuty, poprzez dwa efektowne trafienia Rafała Dziadka, który uderzeniem w same „widły” bezpośrednio z rzutu wolnego, w 43. minucie ostatecznie pogrążył gości z Cieszyna. Identyczną zdobycz drogomyślanie zanotowali jako pieczęć efektownego triumfu po pauzie, hat-tricka skompletował Dziadek, swoje cegiełki do wygranej 6:0 dołożył niezawodny w mistrzowskim sezonie Krzysztof Koczur. – Chłopcy dali z siebie „maksa”. W czwartek przed meczem Rafał Dziadek skręcił staw skokowy i wydawało się, że nie zagra. Ale zacisnął zęby, zagrał świetnie i to najlepszy dowód, jak wszystkim na sukcesie zależało – zaznacza trener Błyskawicy, który niemal przez całe spotkanie poczynaniom swoich podopiecznych przyglądał się spoza boiska i... – Tak już może zostać na ligę okręgową – dodaje „Papa” w rozmowie z naszym portalem.
Jak podkreśla szkoleniowiec mistrza, w ostatnich dwóch potyczkach ligowych sezonu 2015/2016 – z imienniczką z Kończyc Wielkich i LKS-em '96 Ochaby – świeżo upieczony mistrz a-klasowy konkurentom nie odpuści. – Chcemy awans potwierdzić dobrymi meczami dla naszych kibiców – kończy Papatanasiu.
