Sokół jak dotąd rozegrał trzy mecze kontrolne. 2 z nich kończyły się wygraną buczkowiczan, a jeden z nich zakończył się rezultatem polubownym. Mimo to szkoleniowiec drużyny z Buczkowic powodów do optymizmu nie ma, wszak frekwencja na treningach jest bardzo słaba. – W żadnym sparingu nie zagraliśmy identycznym składem. Nie wygląda to za dobrze. Nie jestem zadowolony przede wszystkim z frekwencji. Nie wiem czy jest tak samo również w innych klubach, ale przez tą pandemie wielu zawodników nie chce uczestniczyć w zajęciach. Mimo to nie poddajemy się – mówi Zbigniew Wydra. 

Sytuacji Sokoła nie poprawia miejsce w tabeli. Buczkowiczanie na wiosnę będą przecież walczyć o utrzymanie. – Brakuje nam mobilizacji i takiego zacięcia sportowego. Szkoda, bo przed nami bardzo ważne miesiące – dodaje Wydra.