
Bramkarz w ataku
Przełom Kaniów nie należy do drużyn rozgrywających w trakcie przerw między rundami wielu spotkań sparingowych. Nie inaczej jest podczas trwającego okresu przygotowawczego.
Należący od lat do czołówki bielskiej A-klasy zespół z Kaniowa rozegrał w miniony weekend drugi test-mecz. 6 lutego przegrał z LKS-em Leśna 1:6. W ostatnią sobotę w pojedynku na śniegu pokonał Solavię Grojec 7:3. Dominik Domka skompletował hat-tricka, dwa gole zdobył Krzysztof Jarosz, po jednym Wojciech Czulak i... Rafał Twardowski. Golkiper Przełomu po zmianie stron grał w ataku. – Miałem do dyspozycji tylko 12 zawodników. Dlatego Twardowski grał na nietypowej dla siebie pozycji. O samym meczu ciężko coś powiedzieć. Graliśmy w śniegu i błocie. Zawodnicy pobiegali, powalczyli – komentuje test-rywalizację Wiesław Kucharski.
Nieco większa frekwencja towarzyszy przygotowaniom do rundy wiosennej. – Przebiegają dobrze, bez większych przeszkód. Trenuje średnio od 13 do 15 osób. Korzystamy z hali i orlika w Bestwinie – mówi szkoleniowiec Przełomu, którego szeregi wzmocnią prawdopodobnie grający ostatnio w Sokole Buczkowice Klaudiusz Mocko oraz dobrze znany w klubie Robert Jurczyga, który ostatnie pół roku spędził w rezerwach czechowickiego MRKS-u.