Chmiel: efekt ciężkiej pracy
Pewnym punktem zespołu Leszka Ojrzyńskiego od początku sezonu jest Damian Chmiel. Dzięki dwóm trafieniom z meczu z Cracovią został liderem klasyfikacji strzelców. Damian Chmiel po raz pierwszy w karierze zdobył dwie bramki w jednym meczu Ekstraklasy. – To na pewno cieszy. Najważniejsze jest jednak to, że wywozimy z trudnego terenu trzy punkty. To nie był łatwy mecz. Gramy o pierwszą ósemkę, dlatego punkty są nam potrzebne – powiedział Chmiel.
Podbeskidzie tej jesieni gra, jak nie... Podbeskidzie. – Ciężko przepracowaliśmy okres przygotowawczy. Efekty widać na boisku. Wszyscy wierzymy w to, że tak będzie dalej – kontynuował pomeczową wypowiedź.
„Górale” po bramce na 2:0, powinna pozwolić im na kontrolowanie przebiegu meczu, oddali pole rywalom. – W każdym meczu spotkaniu mogą drużynie przydarzyć się słabsze momenty. Ważne jest to, aby je przetrwać. Nam ta sztuka się udała. Zrealizowaliśmy plan na ten mecz, udało nam się zdobyć gole po kontratakach – zakończył lider klasyfikacji strzelców. Chmiel, podobnie jak Robert Pich ze Śląska Wrocław ma na swoim koncie cztery trafienia.