Co ma wspólnego „okręgówka” z europejskimi pucharami?
Rozegranie meczów pomiędzy drużynami z grup mistrzowskich „okręgówek” w formule bliźniaczej do europejskich pucharów awizowaliśmy wczoraj na naszych łamach.
Już na samym wstępie wyjaśniamy – informacja o rewolucyjnej koncepcji Śląskiego Związku Piłki Nożnej na dokończenie obecnego sezonu lig okręgowych i wyłonienie mistrzów – była jedynie primaaprilisowym żartem przygotowanym przez redakcję naszego portalu.
Przypomnijmy, że w przywołanym newsie opisaliśmy koncepcję zakładającą finisz grup mistrzowskich począwszy od ćwierćfinałów, przez półfinały i wreszcie finał. Pomysł ten uwzględnił obecną sytuację pandemiczną i cokolwiek prawdopodobną mniejszą liczbę dostępnych terminów w porównaniu do kalendarza wiosennych zmagań ligowych. WIĘCEJ
Czy rozwiązanie, które co po niektórym kibicom przypadło do gustu może się ziścić w ligowej rzeczywistości sezonu 2020/2021 w tej bądź podobnej formie – przekonamy się w najbliższych tygodniach.