Ćwierćfinały będą ciekawe
Zmniejszyło się grono zespołów, które pozostają w rywalizacji o pucharowe trofeum na Żywiecczyźnie. Kto z kim zmierzy się na etapie ćwierćfinałowym?
Najciekawiej "na papierze" jawi się konfrontacja, do której dojdzie w Ślemieniu. Na starcie z miejscowym Smrekiem zawita Orzeł Łękawica, a więc jedyny IV-ligowiec w pucharowej stawce. Obie drużyny awans do ćwierćfinału zdobyły bez większych trudności, nie tracąc ani jednego gola.
Emocji nie zabraknie zapewne również w spotkaniach, w których reprezentanci A-klasy zagrają z ekipami z "okręgówki". Tak będzie w przypadku meczów Muńcoła Ujsoły z Podhalanką Milówka oraz Skrzycznego Lipowa z Borami Pietrzykowice. Choć faworyci w obu tych potyczkach będą, to gospodarzom szans odbierać nie należy, wszak zdołali przebrnąć wcześniejsze rundy.
Niewiadomą pozostaje ostatnia z pucharowych par. Grapa Trzebinia to już pewny uczestnik zmagań w najlepszej "8". Beniaminek żywieckiej A-klasy zagra w ćwierćfinale na wyjeździe, a jego przeciwnikiem będzie Magura Bystra lub Maksymilian Cisiec. Drużyny te w weekend miniony swojego meczu nie rozegrały - na przeszkodzie stanęły warunki pogodowe, a nowa data konfrontacji to najbliższy czwartek 10 sierpnia.
Pary ćwierćfinałowe Pucharu Polski Podokręgu Żywiec:
Muńcuł Ujsoły - Podhalanka Milówka
Skrzyczne Lipowa - Bory Pietrzykowice
Smrek Ślemień - Orzeł Łękawica
Magura Bystra/Maksymilian Cisiec - Grapa Trzebinia