Spadkowicz z Bielskiej Ligi Okręgowej zupełnie nie może odnaleźć się w rozgrywkach a-klasowych sezonu 2018/2019. Z zaliczonych 7. meczów zespół z Leśnej nie wygrał żadnego i z dorobkiem zaledwie 2 punktów zamyka ligową tabelę. Mało chlubne rezultaty LKS-u doprowadziły do rozmów szkoleniowca Wojciecha Zuziaka z władzami klubu i podjęcia decyzji o zakończeniu współpracy. – Uznaliśmy, że to najlepsze rozwiązanie, a drużyna potrzebuje jakiegoś nowego impulsu w sytuacji, w której się znalazła – komentuje trenerski wątek wiceprezes klubu Piotr Raczek.

Przypomnijmy, że szkoleniowcem leśnian Zuziak był od rundy wiosennej poprzedniego sezonu, nie zdołał jednak doprowadzić LKS-u do utrzymania w „okręgówce”. Nie jest wiadomym na ten moment kto przejmie schedę po nim i w dalszej fazie ligowych zmagań będzie trenerem „czerwonej latarni” żywieckiej A-klasy. – Ewidentnie potrzebujemy meczu na przełamanie. Gra wcale nie wygląda tak źle, jak wskazują na to rezultaty i nasze fatalne miejsce w tabeli – podkreśla Raczek.