
Piłka nożna - Liga Okręgowa
„Czerwona latarnia” myśli tylko o... utrzymaniu
Bardzo przeciętny dorobek punktowy zgromadził w minionej rundzie Maksymilian Cisiec. I choć to zespół zamykający ligową tabelę „okręgówki”, to nadzieje na uniknięcie degradacji wciąż są żywe.
Maksymilian odniósł jesienią ledwie jedno zwycięstwo, łącznie skompletował 6 „oczek”, czyli najmniej z grona ligowców na poziomie „okręgówki”. Miano „czerwonej latarni” nikomu w Ciścu nie jest w smak, ale też nie przekreśla szans drużyny, by w rundzie rewanżowej konkurentów prześcignąć. – Nasz cel walki o utrzymanie nie zmienia się. Jeśli żadnemu z IV-ligowców z naszego regionu nie stanie się krzywda, to do A-klasy spadną dwa zespoły. Zrobimy wszystko, by w tym gronie nie znaleźć się – mówi Szymon Stawowy, szkoleniowiec ekipy z Ciśca, który zimą będzie kontynuował pracę z drużyną.
Do wyprzedzających piłkarzy Maksymiliana w tabeli Borów Pietrzykowice zespół trenera Stawowego traci tylko punkt, dystans 3 dzieli go od „bezpiecznego” na dziś LKS-u Leśna. W zasięgu drużyny aktualnie zamykającej stawkę zdają się być również Spójnia Zebrzydowice oraz LKS '99 Pruchna, mający nad Maksymilianem zapas odpowiednio 5 i 6 punktów. – Zimą będziemy chcieli pozyskać napastnika, który pomoże w realizacji celu – zapowiada szkoleniowiec najskromniej strzelającego jesienią zespołu.
Przygotowania do rundy wiosennej ligi okręgowej Maksymilian rozpocznie wyjątkowo późno, bo 20 stycznia. – Nie chcemy wystartować zbyt wcześnie. Zimowa przerwa w rozgrywkach jest bardzo długa – zaznacza Stawowy, który swoim podopiecznym treningowy reżim na zimowy wypoczynek „zluzuje” w tym tygodniu.
Do wyprzedzających piłkarzy Maksymiliana w tabeli Borów Pietrzykowice zespół trenera Stawowego traci tylko punkt, dystans 3 dzieli go od „bezpiecznego” na dziś LKS-u Leśna. W zasięgu drużyny aktualnie zamykającej stawkę zdają się być również Spójnia Zebrzydowice oraz LKS '99 Pruchna, mający nad Maksymilianem zapas odpowiednio 5 i 6 punktów. – Zimą będziemy chcieli pozyskać napastnika, który pomoże w realizacji celu – zapowiada szkoleniowiec najskromniej strzelającego jesienią zespołu.
Przygotowania do rundy wiosennej ligi okręgowej Maksymilian rozpocznie wyjątkowo późno, bo 20 stycznia. – Nie chcemy wystartować zbyt wcześnie. Zimowa przerwa w rozgrywkach jest bardzo długa – zaznacza Stawowy, który swoim podopiecznym treningowy reżim na zimowy wypoczynek „zluzuje” w tym tygodniu.