
Piłka nożna - A-klasa
Czul: Niespodzianek kilka
Premierowa kolejka żywieckiej A-klasy przyniosła wiele zaskakujących oraz - a może przede wszystkim - wysokich wyników. Serię gier zdecydowaliśmy się podsumować z Andrzejem Czule, trenerem Soły Żywiec.
Soła lepsza jest w Rajczy.
Jednym z ciekawszych spotkań 1. kolejki była potyczka w Żywcu, gdzie miejscowa Soła gościła... Sołę z Rajczy. Pojedynek imienniczek był bardzo jednostronny. - Porażka 0:4 to najmniejszy wymiar kary. Gdyby rajczanie byli skuteczniejsi, to mecz mógłby zakończyć się lekko z 0:6. Przeciwnicy byli lepsi, fajnie operowali piłeczką, a my tylko za nią biegaliśmy. Na przekroju całego spotkania wypracowaliśmy sobie zaledwie dwie okazje bramkowe. Przyczyny porażki? Braki kadrowe. Było nas 13. w tym dwóch zawodników, którzy dopiero co do nas dołączyło - skomentował Andrzej Czul, szkoleniowiec żywczan.
Sensacja w Przyborowie
- Zdecydowanie tak - najbardziej dziwi mnie wynik w Przyborowie. Beskid moim zdaniem był pewniakiem do zwycięstwa, a do Gilowic wracał bez punktów. Nasuwa się pytanie - to Halny jest taki mocny, czy Beskid słaby? - zastanawia się Czul patrząc na wynik 4:1 dla gospodarzy.
Wysoko również na innych boiskach
Muńcuł Ujsoły przegrał z Jeleśnianką Jeleśnia 0:4 - Czułem, że ekipa z Jeleśni może zapunktować w Ujsołach, ale nie sądziłem, iż wygra aż tyle. Muńcuł jest słaby, tak było już w poprzednim sezonie - komentuje nasz rozmówca. - Dla mnie zaskoczeniem jest również rezultat w Czernichowie. Magórka i Skrzyczne tego latała wzmocniły się, chcą walczyć o awans. Tymczasem gospodarze rozbili gości. Niespodzianka niemała - podsumował Andrzej Czul.
Wyniki 1. kolejki:
Muńcuł Ujsoły - Jeleśnianka Jeleśnia 0:4 (0:2)
Podhalanka Milówka - LKS Pewel Ślemieńska 5:1 (2:1)
Soła Rajcza - Soła Żywiec 4:0 (1:0)
Orzeł Łękawica - LKS Sopotnia 3:1 (0:0)
Halny Przyborów - Beskid Gilowice 4:1 (3:0)
Magórka Czernichów - Skrzyczne Lipowa 5:1 (1:0)
FKS Rychwałd - GKS II Radziechowy-Wieprz 2:4 (0:2)
Jednym z ciekawszych spotkań 1. kolejki była potyczka w Żywcu, gdzie miejscowa Soła gościła... Sołę z Rajczy. Pojedynek imienniczek był bardzo jednostronny. - Porażka 0:4 to najmniejszy wymiar kary. Gdyby rajczanie byli skuteczniejsi, to mecz mógłby zakończyć się lekko z 0:6. Przeciwnicy byli lepsi, fajnie operowali piłeczką, a my tylko za nią biegaliśmy. Na przekroju całego spotkania wypracowaliśmy sobie zaledwie dwie okazje bramkowe. Przyczyny porażki? Braki kadrowe. Było nas 13. w tym dwóch zawodników, którzy dopiero co do nas dołączyło - skomentował Andrzej Czul, szkoleniowiec żywczan.
Sensacja w Przyborowie
- Zdecydowanie tak - najbardziej dziwi mnie wynik w Przyborowie. Beskid moim zdaniem był pewniakiem do zwycięstwa, a do Gilowic wracał bez punktów. Nasuwa się pytanie - to Halny jest taki mocny, czy Beskid słaby? - zastanawia się Czul patrząc na wynik 4:1 dla gospodarzy.
Wysoko również na innych boiskach
Muńcuł Ujsoły przegrał z Jeleśnianką Jeleśnia 0:4 - Czułem, że ekipa z Jeleśni może zapunktować w Ujsołach, ale nie sądziłem, iż wygra aż tyle. Muńcuł jest słaby, tak było już w poprzednim sezonie - komentuje nasz rozmówca. - Dla mnie zaskoczeniem jest również rezultat w Czernichowie. Magórka i Skrzyczne tego latała wzmocniły się, chcą walczyć o awans. Tymczasem gospodarze rozbili gości. Niespodzianka niemała - podsumował Andrzej Czul.
Wyniki 1. kolejki:
Muńcuł Ujsoły - Jeleśnianka Jeleśnia 0:4 (0:2)
Podhalanka Milówka - LKS Pewel Ślemieńska 5:1 (2:1)
Soła Rajcza - Soła Żywiec 4:0 (1:0)
Orzeł Łękawica - LKS Sopotnia 3:1 (0:0)
Halny Przyborów - Beskid Gilowice 4:1 (3:0)
Magórka Czernichów - Skrzyczne Lipowa 5:1 (1:0)
FKS Rychwałd - GKS II Radziechowy-Wieprz 2:4 (0:2)