Dziewięć lat – dokładnie tyle trwała passa nieprzegranych spotkań Beskidu przeciwko Przebojowi Wolbrom. Dzięki dzisiejszemu zwycięstwu podopiecznych Krzysztofa Wądrzyka potrwa jeszcze przynajmniej do przyszłego roku.

beskid_andrychow

Przed meczem trudno było wskazać faworyta dzisiejszej konfrontacji. Wyżej notowani byli goście w Wolbromia, jednak za gospodarzami przemawiał atut własnego boiska oraz statystyki. Przebój po raz ostatni wygrał w Andrychowie dziewięć lat temu. Dziś na boisku Beskidu goście zrobili niewiele, by zmienić bieg historii i na przerwanie złej passy będą musieli czekać przynajmniej  rok. Gospodarze rozegrali dobre zawody i przez pełne 90 minut byli drużyną dominującą. Prowadzenie objęli po 25 minutach po golu Dariusza Chowańca. Po przerwie kolejne trafienia autorstwa najpierw Dariusza Kapery tuż po wznowieniu gry, a później najlepszego strzelca w zespole Dawida Rupy, ustaliły wynik spotkania. Beskid zaliczył pewną wygraną i dzięki trzem punktom wskoczył na szóstą pozycję, wyprzedzając... Przebój Wolbrom.

Beskid Andrychów – Przebój Wolbrom 3:0 (1:0) 1:0 Chowaniec (25') 2:0 Kapera (48') 3:0 D. Rupa (67')

Beskid Andrychów: Kurzyniec – Kaczmarczyk, Nahle, Kapera, Jurczak – Chowaniec, Słupski, Ł. Rupa, D. Rupa, Moskała – Kierczak Trener: Krzysztof Wądrzyk