Forma młodzieży Podbeskidzia, która występować będzie w nadchodzącym sezonie w "okręgówce" mocno zwyżkuje. Zespół objął doskonale znany kibicom Górali, Tomasz Górkiewicz i mecz z Zaporą pokazał, że w nadchodzącym sezonie trzeba będzie się liczyć z trzecią drużyną Podbeskidzia. - Wiadomo, że liga rządzi się swoimi prawami. Ci chłopcy muszą jeszcze uczyć się seniorskiej piłki. Sparingi a liga to dwie różne rzeczy. Niemniej, w każdym meczu będziemy walczyć o trzy punkty, choć najważniejszy jest indywidualny rozwój chłopaków - zaznacza Górkiewicz. 

 

Mecz z Zaporą nie miał większej historii. Bielszczanie do przerwy prowadzili 3:0, jednak po zmianie stron wrzucili na wyższy "bieg", co zaowocowało wynikiem 10:0. Najskuteczniejszym zawodnikiem w tym meczu był Olivier Piwowarczyk, który aż czterokrotnie pokonywał bramkarza wapieniczan. "Dwupakiem" wykazał się z kolei Grzegorz Janusz. 

 

- Chcieliśmy podejść do rywala z szacunkiem, bez nonszalancji - nawet jak już wysoko prowadziliśmy. Staraliśmy się utrzymać do końca dobre tempo. Cieszy mnie, że chłopacy postrzelali, choć i skuteczność mogła być lepsza - mówi Górkiewicz.