W Skoczowie doszło do ciekawej konfrontacji sparingowej dwóch zespołów z powiatu cieszyńskiego. Tamtejszy Beskid zmierzył się z Piastem Cieszyn. Beskid Skoczow Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Najlepszą okazję na zmianę takowego rezultatu zmarnował w drugiej połowie Dawid Kiełczewski, który z kilku metrów nie potrafił skierować futbolówki do celu. Sam mecz swoim poziomem nie zachwycił. – W poczynaniach obu zespołów widoczny był pierwszy kontakt z naturalną nawierzchnią. Grą często rządził przypadek. Mecz walki, mecz na wybieganie, mecz bez historii. Ważne, że obyło się bez kontuzji – ocenia Marcin Michalik.

Ciekawie zapowiadający się sparing, rozgrywany w słoneczne, niedzielne popołudnie nie cieszył się zainteresowaniem sympatyków „kopanej”. – Kibiców nie było zbyt wielu, ale spotkanie odbyło na naszym rezerwowym boisku, które jest oddalone od stadionu – tłumaczy opiekun skoczowian.

Beskid w przyszłą sobotę o 14:30 rozpocznie sparingową potyczkę z Błyskawicą Drogomyśl. Beskid Skoczów – Piast Cieszyn 0:0

Beskid: Tronanowski (Matuszny)– Mioduchowski, Wojciechowski, Sibouih, D.Ihas, Padło, Smagło, Łapiński, Janik, A.Ihas, Jaworzyn oraz Kiełczewski, Adamczyk, Dziedzic, Matuszka, Wojaczek, Greń, Surawski, testowany zawodnik Trener: Michalik