
Piłka nożna - Liga Okręgowa
Do bólu skuteczni
Chwilowa zadyszka rezerw Rekordu została zażegnana w spotkaniu z żywieckim Góralem.
Rekord II bardzo szybko, bo już w 6. minucie, otworzył wynik meczu. Maciej Wojtyła w polu karnym sfaulował Michała Czernka, po czym arbiter bez chwili namysłu podyktował "11", którą na gola zamienił Piotr Jaroszek. Stracona bramka ewidentnie wybiła z rytmu żywczan. Piłkarze Górala nie mogli odnaleźć właściwej dyspozycji, na czym korzystali, bez żadnej litości, bielszczanie. W 28. minucie Czernek zdobył efektowną bramkę, lobując wysoko ustawionego Tomasza Kupczaka z ok. 40. metrów. "Rekordziści" mieli swój dzień. Dyscyplina taktyczna została przełożona także na rezultat. Do przerwy gospodarze schodzili z trzybramkowym prowadzeniem, po trafieniu Michała Płowuchy.
Góral, i po zmianie stron nie był w stanie znacząco zagrozić bramce rezerw Rekordu. Ci z kolei, już pewni swego, spokojnie kontrolowali grę. W ostatnich minutach decydującą bramkę o ostatecznym wyniku zdobył Artur Różycki, który, w sposób najlepszy z możliwych, zamknął składną akcję swego zespołu.
Góral, i po zmianie stron nie był w stanie znacząco zagrozić bramce rezerw Rekordu. Ci z kolei, już pewni swego, spokojnie kontrolowali grę. W ostatnich minutach decydującą bramkę o ostatecznym wyniku zdobył Artur Różycki, który, w sposób najlepszy z możliwych, zamknął składną akcję swego zespołu.