Ostre strzelanie urządziły sobie rezerwy Podbeskidzia w meczu pucharowym. Podopieczni Tomasza Świderskiego rozgromili B-klasowego rywala z Kalnej. Królem polowania okazał się Damian Nowak, autor czterech bramek. podbeskidzie młoda

Spotkanie miał bardzo jednostronny przebieg. Przyjezdni od pierwszej do ostatniej minuty kontrolowali boiskowe wydarzenia. Podopieczni Tomasza Świderskiego zdobyli dziewięć goli, mogli dwa razy tyle. Do przerwy rezerwy Podbeskidzia, po bramkach Damiana Nowaka, prowadziły z Halnym Kalna 4:0. Połowę meczu zaliczył powracający po kontuzji Damian Chmiel. W drugiej odsłonie obraz gry nie uległ zmianie. Grająca do końca "dwójka" jeszcze pięć razy kierowała futbolówkę do siatki gospodarzy.

– Bardzo jednostronny mecz. Dużo ofensywnych akcji w naszym wykonaniu. Mimo zwycięstwa 9:0 zaprezentowaliśmy niesamowitą nieskuteczność. W niektórych sytuacjach nie trafialiśmy z metra do „pustaka”. Wygraliśmy, więc nie będę za to rozliczał chłopaków. Przeciwnik próbował nam przeszkadzać. W drugiej połowie opadł z sił. Cieszy fakt, że graliśmy do końca. Trzy gole padły w samej końcówce meczu. Nie zaprezentowaliśmy polskiej mentalności, to znaczy mamy 2:0 „w czapce” i odpuszczamy. Staraliśmy się grać na jeden, dwa kontakty i unikać pojedynków bark w bark. Z takim rywalem, to najlepsze rozwiązanie. Nieźle nam to wychodziło. Zaliczyliśmy mocną jednostkę treningową – ocenia Świderski, który podkreśla specyfikę pracy z „dwójką”. – U nas nie ma typowego trenowania. Jest ciągłe szkolenie. Oczywiście w III lidze chcemy zaprezentować się jak najlepiej i pozostać w niej na dłużej, ale priorytetem jest szkolenie. Chodzi o to, aby któryś z tych chłopaków wskoczył do pierwszego zespołu. W lidze samą młodzieżą nie da się grać, nie na tym poziomie. Muszą być doświadczeni zawodnicy. Problem polega na tym, że co mecz, liczba piłkarzy z "jedynki" w naszych szeregach będzie się zmieniać – obrazuje opiekun rezerw „Górali”.

Halny Kalna – Podbeskidzie II Bielsko-Biała 0:9 (0:4) Gole: Nowak (5',6', 30', 45'), Nagi (49', 87'), Fabisiak (75', 86'), Jonkisz (90+3')

Podbeskidzie II: Mrzyk – Wentland, Jarosz, Szymanek, Miroski, Chmiel (46' Januszczyk), Zakrzewski, Zelek, Nagi, Fabisiak, Nowak (50' Jonkisz) Trener: Świderski