Piłkarze Skałki Żabnica zwieńczyli sparingowe granie potyczką z Iskrą Klecza Dolna. Na tle czwartoligowca z Małopolski zaprezentowali się dobrze. Skalka4 Premierowa odsłona zakończyła się remisem 1:1. Bramkę dla zespołu Zdzisława Kupczaka zdobył niezawodny Dominik Natanek, który głową sfinalizował dośrodkowanie z rzutu rożnego. Napastnik Skałki po przerwie został nieprzepisowo powstrzymany w polu karnym. Poszkodowany okazał się pewnym egzekutorem. Wynik oscylujący w okolicach remisu – gospodarze przegrywali 2:3 – utrzymał się do 90.minuty, wówczas Iskra zdobyła czwartą bramkę.

W zespole Skałki zabrakło Andrzeja Nowakowskiego, wyjechał na wakacje. Między słupkami zastąpił go Marcin Maziak, który nie zaliczył latem ani jednej jednostki treningowej. W 20. minucie arbiter pokazał dwie czerwone kartki, jedną obejrzał Jakub Denys. Nowy zawodnik drużyny z Żabnicy wdał się w przepychankę z rywalem, który również został ukarany.

Zagraliśmy dobry mecz. Byliśmy równorzędnym rywalem dla Iskry. W spotkaniu wystąpił jeden testowany zawodnik, rozmawiamy z jego obecnym klubem. Zakończyliśmy serię sparingów. Za tydzień gramy z Leśną w Pucharze Polski – mówi Leszek Kupczak, kierownik Skałki.

Metal-Skałka Żabnica – Iskra Klecza Dolna 2:4 (1:1) Gole dla Skałki: Natanek - 2

Skałka: Maziak – Węgrodzki, Śliwa, Karpeta, Pawlus, Denys, Kozak, zawodnik testowany, Kochutek, Chowaniec, Natanek oraz M.Kupczak, Kumorek, Strzałka, Błachut, Pękala Trener: Z.Kupczak